One point Zero. Przerażające horrory, w których nic się nie dzieje
Spis treści
One point Zero
One Point 0, 2004, Jeff Renfroe i Marteinn Thorsson
- Reżyseria: Jeff Renfroe i Marteinn Thorsson
- Scenariusz: Jeff Renfroe i Marteinn Thorsson
- Rok: 2004
- Co tu najbardziej straszy: samotność wszystkich mieszkańców hotelu
- Gdzie to obejrzeć: DVD
Niezwykle trudno gatunkowo sklasyfikować One point 0, film nazywany też niekiedy Paranoją 1.0. Cyberpunkowa otoczka może być światem zarówno niezwykle bliskiej, jak i dalekiej przyszłości. Twórcy starają się jak mogą, by nie wyjawić w czasie trwania filmu prawie nic. I wychodzi im to świetnie. Nie mamy bowiem do końca pojęcia, nad jakim tajnym projektem pracuje bohater, czy faktycznie mleko, które pije, zostało zainfekowane nanobotami kontrolującymi świadomość i czy wszystko nie jest przypadkiem jedynie wizją lub snem zmęczonego programisty.
Klaustrofobiczne ujęcia i przywodząca na myśl matrixowy kod kolorystyka sprawiają, że każda kolejna scena wydaje się jeszcze bardziej niepokojąca. Jeden z robotów prowadzi nas na skraj doliny niesamowitości, gnieżdżący się zaś w tunelach pod hotelem mechanik przeraża, choć przez cały czas (no dobra, prawie cały) nie robi nic, co można by uznać za choćby podejrzane.
Zostało jeszcze 41% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie