Battlefield Play4Free. W jakiego Battlefielda zagramy jesienią?

Battlefield Play4Free

Battlefield Play4Free bazował na współczesnych nam konfliktach zbrojnych oraz znanym dobrze uzbrojeniu i wyposażeniu, ale przybliżając go, nie skupimy się akurat na tym fakcie, tylko na tym że był to tytuł zupełnie darmowy. Wykorzystywał zawartość gier Battlefield 2 oraz Battlefield: Bad Company 2 i działał na zmodyfikowanym silniku pierwszej z owych pozycji, oferując w związku z tym dość niskie i przystępne dla wielu graczy wymagania sprzętowe.

Była to prostu ciekawa opcja dla osób niemogących sobie pozwolić na uruchomienie najnowszych części serii lub dla chcących pograć komfortowo na laptopie. Produkcja ta otrzymywała systematycznie nową zawartość i kolejne łatki, ale ciągle borykała się z dość słabym balansem broni. 14 lipca 2015 roku wyłączono serwery Battlefielda Play4Free i tym samym gra przestała istnieć. Uruchomienie po raz drugi podobnej usługi dla znacznie mniejszego grona graczy pecetowych w porównaniu z grającymi na konsolach wydaje się bardzo mało prawdopodobne.

Battlefield Heroes

Podobnie jak Battlefield Play4Free, Heroes było darmową strzelanką sieciową oferującą elementy znane z pełnoprawnych tytułów, jak trochę zmodyfikowany tryb podboju czy możliwość wyboru klasy postaci. Battlefielda Heroes wyróżniała jednak zupełnie inna oprawa graficzna – kolorowa i wesoła, przywodząca na myśl stylem kreskówkowe Team Fortress 2. Niestety, ta wizualna sielanka ukrywała fakt, że już w 2009 roku Electronic Arts wraz z jedną łatką wprowadziło ogromne zmiany do ekonomii gry, kierując ją w stronę modelu pay-to-win. Brzmi znajomo?

Przed patchem wszystkie ważne dla rozgrywki przedmioty, jak np. mocniejsze typy broni, można było nabyć (a raczej wypożyczyć) tylko poprzez systematyczne granie. Po kilku miesiącach od premiery to się zmieniło – ceny elementów w grze kupowanych za walutę zarabianą podczas rozgrywki poszybowały w górę i o wiele bardziej atrakcyjne stały się opcje dostępne za prawdziwe pieniądze.

Echa tej decyzji nie były może tak głośne jak ubiegłoroczna afera z Battlefrontem II, ale i tak nowa sytuacja w grze wzbudziła sporo kontrowersji. Ich efektem jest dostępna w sieci prawie godzinna prelekcja Bena Cousinsa – menadżera jednej z zewnętrznych firm zatrudnionych przez Electronic Arts właśnie do ustalania modelu biznesowego gier – w której tłumaczy on detale i przyczyny wprowadzonych zmian. Battlefield Heroes mógł na koniec pochwalić się liczbą 10 milionów zarejestrowanych graczy, ale podobnie jak w przypadku Battlefielda Play4Free wszystkie serwery zostały wyłączone w 2015 roku. W świetle ostatnich przejść „Elektroników” z mikrotransakcjami raczej nie zdecydują się oni w najbliższym czasie na uruchomienie gry z systemem podobnym do tego z Heroes.

25 marca 2010 roku pojawiła się jeszcze jedna darmowa strzelanka sieciowa od EA – Battlefield Online. Był to remake Battlefielda 2 stworzony na zmodyfikowanym silniku BF2142 przez studio Neowiz Games, przeznaczony wyłącznie na rynek koreański. W odróżnieniu od poprzednich produkcji tutaj bitwy mogło toczyć ze sobą aż 100 graczy jednocześnie. Tytuł funkcjonował przez trzy lata – do wyłączenia serwerów w 2013 roku.