1. Toxic Bunny. 7 ciekawych gier z Afryki
Spis treści
1. Toxic Bunny
Nawet jeśli Toxic Bunny nie jest najstarszą grą, jaka powstała w Afryce, z pewnością jest jedną z najstarszych. Produkcja założonego w Johannesburgu studia Celestial Games zadebiutowała w 1996 roku, wyłącznie na komputerach z systemem operacyjnym DOS. Pomimo ponad dwóch dekad na karku tytuł ten bynajmniej nie został zapomniany: w 2012 roku deweloperzy wydali odświeżoną wersję Toxic Bunny na PC, natomiast rok później gra trafiła na PlayStation Vita. Poza tym cały czas można ją odpalić na emulatorach. W RPA dzieło Celestial Games okazało się ogromnym hitem, sprzedając się w ponad 700 tysiącach egzemplarzy – a pamiętajmy, że w końcowych latach XX wieku dostęp do komputerów miało mniej niż 10% rodzin!
Poza tym krajem gra furory jednak nie zrobiła i trudno się temu dziwić, bo Toxic Bunny nie było projektem szczególnie odkrywczym ani rozbudowanym. Całość zamykała się w czterech etapach, podczas których próbowaliśmy złapać osobę odpowiedzialną za pokrycie planety radioaktywną mazią. To typowa platformówka, w której sterowana przez nas postać walczy z pająkami, nietoperzami i innymi nieprzyjaznymi zwierzątkami, zbierając przy okazji monety, jedzenie i bonusy. Elementem wyróżniającym tę produkcję z tłumu miał być sam główny bohater: agresywny królik z oczami wiecznie podkrążonymi od niedoboru kawy. Skojarzenia z grą Jazz Jackrabbit – otoczoną kultem produkcją Epic MegaGames, wydaną dwa lata przed premierą Toxic Bunny – nasuwają się same, choć deweloperzy utrzymywali, że głównym wzorem był dla nich Earthworm Jim.
Niestety, pomimo sukcesu w Republice Południowej Afryki debiutanckie dzieło Celestial Games nie okazało się wstępem do wielkiej kariery. Następny projekt studia, The Tainted, był zdecydowanie bardziej ambitnym przedsięwzięciem, łączącym elementy RPG oraz gry akcji i utrzymanym w klimatach science fiction. Mimo to nie powtórzył finansowych wyników Toxic Bunny i sprzedał się w zaledwie kilku tysiącach egzemplarzy. Komercyjna porażka okazała się zbyt wielkim ciosem dla dewelopera, który w 2001 roku zamknął działalność i otworzył ją ponownie dopiero po 9 latach.