Call of Duty: WW II. „Niepewniaki” – 9 gier, o które się martwimy
Spis treści
Call of Duty: WW II
- Data premiery: 3 listopada
- Gatunek: FPS
- Platforma: PC, PS4, XOne
Gracze długo musieli czekać, by włodarze Activision w końcu ugięli się pod ich naciskami i – zamiast brnąć w coraz bardziej futurystyczne konflikty – zadecydowali o powrocie cyklu Call of Duty do korzeni, do realiów drugiej wielkiej wojny. Reakcje fanów na ten ruch były bardzo entuzjastyczne, cykl znowu zaczął cieszyć się zainteresowaniem, jakiego nie wzbudzał od lat. Pierwsze materiały graficzne i filmowe podsycały zachwyty... aż udostępniono betę trybu multiplayer na PC i pojawiło się sporo wątpliwości (choć dotyczą one głównie wersji pecetowej).
Okazało się, że nowe Call of Duty to pod względem technologicznym to samo stare Call of Duty – „tylko” z dobrą oprawą wizualną, ale też z problemami technicznymi, niewielkimi mapami (na których nie można nic zniszczyć) i silnymi konsolowymi naleciałościami. Wielu graczy dodatkowo mocno rozczarowało bardzo swobodne podejście do realiów historycznych – z czarnoskórymi żołnierzami III Rzeszy na czele.
Prawdziwą plagą rozgrywek stali się jednak oszuści, którzy skutecznie psuli zabawę pozostałym graczom. Multiplayer, będący dla większości sympatyków cyklu główną atrakcją kolejnych odsłon Call of Duty, w WWII zapowiada się nie tak dobrze jak kampania, przynajmniej w wersji na komputery osobiste – a czasu do premiery pozostało zbyt mało na wprowadzanie jakichkolwiek istotnych zmian. Na dodatek, mając w pamięci poważne problemy z liczbą graczy w trybach sieciowych, jakie trapiły Infinite Warfare, można się obawiać powtórki sytuacji i tego, że nawet jeśli ktoś mimo wszystko zechce postrzelać w sieci – to zwyczajnie nie będzie mieć z kim.