Terminator: Resistance. Gry listopada – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Terminator: Resistance
Data premiery: 15 listopada
INFORMACJE
- Gatunek: FPS
- Platformy: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 160 zł (PC), ok. 220 zł (PS4, XONE)
Czym jest Terminator: Resistance?
Nową grą na licencji kultowych obrazów science fiction z Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej, której debiut przypada akurat na kinową premierę szóstego pełnometrażowego filmu – Terminator: Mroczne przeznaczenie. Za Terminatora: Resistance odpowiada polskie studio Teyon, które w 2014 roku stworzyło bardzo chłodno przyjętą komputerową adaptację filmowej serii Rambo.
Jaka jest fabuła Terminatora: Resistance?
Tytuł nie będzie opierać się bezpośrednio na żadnym z filmów, zamiast tego prezentując autorską historię, osadzoną jakiś czas po wybuchu buntu maszyn. Wcielimy się w Jacoba Riversa, buntownika, którego zespół został wymordowany przez roboty. On sam dołączy do grupy innych ocalałych, by razem z nimi spróbować pokrzyżować szyki maszynom coraz śmielej poczynającym sobie w Ameryce. Fabuła tej produkcji będzie częściowo nieliniowa – podejmowane przez graczy decyzje ukształtują jej przebieg.
Jak będzie wyglądać rozgrywka w Terminatorze: Resistance?
Gra ma być strzelanką z akcją pokazaną z perspektywy pierwszej osoby i z pewnymi elementami RPG. Osią zabawy będzie walka z maszynami – zarówno modelami doskonale znanymi z filmów, jak T-800, jak i autorskimi projektami twórców. Początkowo roboty nawet w pojedynkę mają stanowić dla nas śmiertelne zagrożenie i często rozsądniejsza od walki okaże się ucieczka, ale w miarę eksploracji częściowo otwartych poziomów zdobędziemy lepsze uzbrojenie oraz umiejętności, które wyrównają szanse.
- Więcej o grze Terminator: Resistance
- Terminator: Resistance – już graliśmy i odpowiadamy na 7 ważnych pytań
- Terminator: Resistance w sklepie GRYOnline.pl
NASZE OCZEKIWANIA
Krakowskie studio Teyon ma niewątpliwie talent do pozyskiwania atrakcyjnych filmowych licencji. Niestety, w przypadku Rambo: The Video Game można było odnieść wrażenie, że koszty licencji pochłonęły niemal cały budżet i otrzymaliśmy jedną z najgorszych gier poprzedniej generacji. Terminator: Resistance wygląda na szczęście znacznie lepiej. Nie oszukujmy się, nie będzie to hit ani najlepszy growy Terminator w historii, ale po obejrzeniu pierwszych zapisów z rozgrywki można stwierdzić, że są szanse na mocnego przeciętniaka. Oby tylko ambicje autorów gry (nieliniowość, elementy RPG, duże mapy) nie przerosły ponownie ich umiejętności i posiadanych środków. Zakup w dniu premiery to zdecydowanie ryzykowna decyzja, ale jeśli finalna wersja nie okaże się bardzo słaba, dam jej szansę po tym, jak spadnie jej cena.
Jacek „Stranger” Hałas
Na dziesiątki świetnych (i setki umiarkowanie dobrych) gier polskich przypaść musi przynajmniej jeden nieudolny koszmarek, z którego śmieją się nie tylko recenzenci, ale i sami gracze. Takim właśnie (po)tworem okazał się Rambo: The Video Game – nudny i archaicznie wyglądający przedstawiciel nudnego i archaicznego gatunku celowniczków na szynach. Wydawać mogłoby się więc, że krakowskie studio Teyon – odpowiedzialne za powyższą kiszkę – odpuści sobie tworzenie gier wideo przynajmniej... na zawsze. Stało się jednak inaczej, a deweloperzy zaskoczyli branżę – tym razem pozytywnie – całkiem zgrabnymi materiałami z ich nowej produkcji, zatytułowanej Terminator: Resistance. Twórcy są (chyba) świadomi, że nie mogą zmarnować potencjału drzemiącego w kolejnej licencji takiego kalibru – widać to szczególnie w gameplayach, które prezentują się zdecydowanie lepiej niż rozgrywka w Rambo: The Video Game. Z decyzją zakupową warto jednak wstrzymać się do momentu publikacji pierwszych recenzji – w szczególności jeśli należysz do miłośników pełnych akcji filmów z Terminatorem, których już korci, by sięgnąć po portfel.
Michał „Pajdos” Pajda