Star Wars Jedi: Upadły zakon. Gry listopada – najciekawsze premiery i konkurs
Spis treści
Star Wars Jedi: Upadły zakon
Data premiery: 15 listopada
INFORMACJE
- Gatunek: przygodowa gra akcji
- Platformy: PC, PS4, XONE
- Przybliżona cena: ok. 200 zł (PC), ok. 235 zł (PS4, XONE)
Czym jest Star Wars Jedi: Upadły zakon?
Star Wars Jedi: Fallen Order to pierwsza od dwóch lat wysokobudżetowa gra w uniwersum Gwiezdnych wojen. Jest to również pierwsza od czasu The Force Unleashed 2 z 2010 roku przygodowa gra akcji osadzona w tym świecie. Za tytuł ten odpowiada studio Respawn Entertainment, twórcy ciepło przyjętej serii Titanfall oraz Apex Legends.
Jaka jest fabuła Star Wars Jedi: Fallen Order?
Historia przedstawiona w grze ma miejsce niedługo po wydarzeniach z trzeciego epizodu Gwiezdnych wojen. Wojny klonów dobiegły końca, Zakon Jedi został zdziesiątkowany, a Republika ustąpiła miejsca Imperium Galaktycznemu. Protagonista gry to Cal Kestis, młody padawan Jedi, któremu udało się przeżyć czystkę Zakonu. Uciekając przed imperialną inkwizytorką, Cal natrafia na nieoczekiwanych sprzymierzeńców, wraz z którymi próbuje stawić opór siłom Imperium.
Jak będzie wyglądać rozgrywka w SWJFO?
Tytuł ma być przygodową grą akcji chętnie czerpiącą z rozwiązań wypracowanych przez innych przedstawicieli gatunku. Cala obserwować będziemy z perspektywy trzeciej osoby, a osią zabawy okaże się eksploracja poziomów umiejscowionych na różnych planetach, sekwencje platformowe oraz oczywiście walka z użyciem Mocy i miecza świetlnego. W trakcie rozgrywki bohater będzie zdobywać nowe umiejętności, dzięki którym uda mu się pokonywać coraz potężniejszych wrogów.
- Więcej o grze Star Wars Jedi: Upadły zakon
- Star Wars Jedi: Fallen Order to gra Electronic Arts, której szukaliście
- Star Wars Jedi: Upadły Zakon w sklepie GRYOnline.pl
NASZE OCZEKIWANIA
Ostatni raz wirtualną Moc czułem 10 lat temu, po premierze pecetowej wersji The Force Unleashed. Sequel, choć niezły, okazał się grą niedokończoną i od tego czasu żadna komputerowa wersja Gwiezdnych wojen nie była w stanie wywołać u mnie reakcji innej niż „kiedyś było lepiej”. Najnowsza gra studia Respawn Entertainment od samego początku jawi się jako Wybraniec. Ten, który przywróci równowagę Mocy. Wielogodzinna (wszystko, co trwa więcej niż 6–8 godzin, to dziś gra wielogodzinna :)) opowieść dla jednego gracza wpisana między III i IV epizod filmowej sagi i skupiająca się na trudnej walce oraz eksploracji brzmi jak produkcja, na którą od lat czekali fani Gwiezdnych wojen. Ostatnie zapowiedzi tylko umacniają we mnie nadzieję na dobry tytuł. Bo jeśli to grafika jest typowana na największą wadę tego typu gry (a przecież nie jest ona brzydka), to chyba będziemy zadowoleni.
Filip „fsm” Grabski
Dobra gra na licencji Gwiezdnych wojen serwowana przez EA? W dodatku oferująca wyłącznie tryb single player? Być nie może! Wiele wskazuje jednak na to, że właśnie taki produkt otrzymamy i EA w końcu doczeka się naprawdę udanego tytułu osadzonego w tym kultowym uniwersum. A wszystko dzięki studiu Respawn Entertainment, czyli autorom świetnej serii FPS-ów Titanfall (oraz jej udanego spin-offa w postaci Apex Legends).
Jedi: Fallen Order zdaje się łączyć kilka elementów, które zawsze przyciągają moją uwagę w przygodowych grach akcji: dobrze zaprojektowaną, satysfakcjonującą eksplorację; przemyślaną, potrafiącą rzucić graczom wyzwanie walkę oraz filmowo przedstawioną fabułę, z ciekawymi postaciami, a może i zwrotami akcji. Nie wiem, czy tytuł ten faktycznie wypadnie tak dobrze, jak zdają się sugerować zapowiedzi, ale bez wątpienia jest to jedna z tych gier, których premiery w tym roku oczekuję najbardziej.
Bartosz „Aquma” Świątek