autor: eJay & fsm
Recenzja filmu Wołyń. Gorąca jesień w kinach
Spis treści
Recenzja filmu Wołyń
Zdaniem eJaya
Takie filmy jak Wołyń udowadniają, że polskie kino XXI wieku ma ogromny potencjał. Obraz autora Drogówki to prawdziwy rollercoaster emocjonalny i wizyta w najgorszym koszmarze, który został przez historię niesłusznie zapomniany. Smarzowski ucieka jednak od banalnych sądów, interesuje go tylko surowy klimat konfliktu (który udało mu się znakomicie przedstawić). Historia jest z jednej strony wielowątkowa co może niektórym się nie spodobać, a z drugiej prosta i pozbawiona ozdobników – co ma swoje odzwierciedlenie w bardzo nierównym tempie fabuły. Ktoś, kto obejrzał kilka dzieł reżysera pozna charakterystyczną manierę ucinania scen w dziwnych momentach i świetnego prowadzenia aktorów (znakomici Braciak i Jakubik!). Nie jest to dzieło doskonałe, widać też problemy natury budżetowej, jakie rodziły się na planie, a końcówka robi się za bardzo metafizyczna. Aczkolwiek do kina pójść warto. To bardzo dobry film.
Ocena 7+/10