Newsy – Deadpool 2 bez reżysera, Predator Shane'a Blacka, Król lew. Gorąca jesień w kinach

Newsy – Deadpool 2 bez reżysera, Predator Shane'a Blacka, Król lew

Fani Marvela mają ostatnio powody do stresu za sprawą Deadpoola 2. Produkcja kontynuacji przeciąga się i ostatecznie została wstrzymana. Wszystko za sprawą rozstania z reżyserem Timem Millerem, który odpowiadał za sukces pierwszej części. Według źródła powodem „rozwodu” były liczne nieporozumienia i różnice w pomysłach na sequel, jakie miał Miller i Ryan Reynolds. Jedną z nich był casting do roli czarnego charakteru. Miller naciskał na mniej znanego Kyle'a Chandlera, a studio wraz z odtwórcą głównej roli faworyzowało kandydaturę Liama Neesona. Co ważne, Miller bardzo mocno zaangażował się w prace nad sequelem, był nawet w zespole odpowiedzialnym za pisanie scenariusza, mimo braku podpisanego kontraktu. Nie wiadomo ile potrwają poszukiwania następcy, aczkolwiek studio Marvel i Fox wstępnie chciało zaatakować sale kinowe pod koniec przyszłego roku.

Duże zmiany pojawiły się także w reboocie Predatora od Shane'a Blacka. Benicio del Toro ostatecznie musiał zrezygnować z występu w filmie ze względu na napięty terminarz. W jego miejsce producenci ściągnęli Boyda Holbrooka, który nie jest może aż tak rozpoznawalny, za to posiada bardzo dobre perspektywy. Młody aktor w nadchodzących miesiącach pojawi się m.in. w Loganie oraz Weightless Terence'a Mallicka. Twórcy liczą, że tym samym będą mieli w dniu premiery młodą krew o statusie gwiazdy, a to będzie dla nich gwarancją dużych zysków. Na razie nie wiadomo zbyt wiele o samej fabule nowego Predatora, poza tym że główny bohater nazywać się będzie Quinn McKenna. Według plotek istnieje także szansa na angaż Arnolda Schwarzeneggera.

Idąc za tegorocznym sukcesem Księgi Dżungli studio Disney zapowiedziało nową wersję Króla lwa. Jeden z największych hitów lat 90-tych trafi na wielki ekran dzięki technologii performance capture, która napędzała także wspomniany wyżej hit. Związków z przygodami Mowgliego jest zresztą więcej bo reżyserię powierzono Jonovi Favreau, który będzie także pracować nad kolejną odsłoną Księgi. Na razie nie wiadomo nic o dacie premiery, gdyż Disney ma napakowany kalendarz na najbliższe 2 lata – niedługo zobaczymy m.in. Piękną i bestię, Toy Story 4 oraz Iniemamocnych 2.