Star Trek: W nieznane – trzecia część nowego wcielenia znanej sagi. Lipiec w kinie, a w nim parę dobrych filmów

Star Trek: W nieznane – trzecia część nowego wcielenia znanej sagi

Star Trek dla wielu jest niemalże religią, podobnie jak dla innych Gwiezdne wojny. Zasłużona seria stworzona przez Gene’a Roddenberry’ego nigdy nie zawojowała kinowych ekranów, tak jak udało się to zrobić dziełom Lucasa. Trzeci odcinek zrestartowanej kilka lat temu sagi Star Trek zaraz wejdzie do kin i przekonamy się, czy magia kosmicznej wędrówki działa. Poprzednie dwie części okazały się solidnymi międzygwiezdnymi przygodami, serwującymi humor, akcję i ciekawe postacie. W najnowszej kapitan Kirk, pan Spock i reszta załogi USS Enterprise zmuszeni są zmierzyć z nowym zagrożeniem. W połowie trwającej 5 lat misji ekipa zostaje zaatakowana, słynny statek niemal zniszczony, a cała Federacja staje w obliczu wielkiego niebezpieczeństwa. Nowym „złym” będzie Idris Elba, a reżyseruje facet od Szybkich i wściekłych (J. J. Abrams tym razem zadowolił się pozycją producenta).