Far Cry 6 przesadza? Oto 6 dyktatorów, którzy byli jeszcze bardziej szaleni niż Anton Castillo
Seria Far Cry znana jest z absurdalnego humoru i charyzmatycznych antagonistów. Osobowości prawdziwych dyktatorów okazują się jednak wyprzedzać fantazje nawet najbardziej kreatywnych scenarzystów gier. Oto sześć najciekawszych przykładów.
Spis treści
Mówiłem ci już, na czym polega szaleństwo?
Słowa charyzmatycznego Vaasa z Far Crya 3 stały się jednym z najsłynniejszych cytatów w historii gier, choć jego samego nie uważamy chyba za szczególnie szalonego. W ogóle dyktatorzy w tej popularnej serii gier od Ubisoftu wydają się dość mało ekstrawaganccy w porównaniu z pomysłami na niektóre misje czy wątki humorystyczne w Far Cryach. Chyba żaden wyczyn Vaasa Montenegro, Pagana Mina czy Josepha Seeda nie utkwił nam w pamięci jako szczególnie absurdalny. Mają wprawdzie standardowe cechy przypisywane tyranom, jak narcyzm, sadyzm czy przeróżne obsesje, lecz nic z tego nie szokuje.
To oczywiście może się zmienić, bo nie wiemy jeszcze, do czego zdolny będzie Anton Castillo – główny antagonista w grze Far Cry 6 i nieznoszący sprzeciwu „el Presidente” wyspy Yara. Sporo charyzmy zapewnia mu grający go aktor Giancarlo Esposito, który ostatnio wcielił się w inny czarny charakter – Moffa Gideona w serialu The Mandalorian. Castillo z pewnością będzie okrutny i perfidny, ale czy szalony? Czy coś w tej postaci zmrozi nam krew w żyłach? Tutaj twórcy będą musieli naprawdę wykazać się ogromną fantazją.
Akcje w stylu farcryowych misji ze zbieraniem byczych jąder wypadają bowiem nieco blado w porównaniu do tego, czym „wsławili się” prawdziwi dyktatorzy rządzący w różnych krajach na świecie. Czytając niektóre informacje, aż trudno uwierzyć, że chodzi tu o ludzi dysponujących ogromnym bogactwem i władzą, a nie o pacjentów zakładu psychiatrycznego. Lekarze podkreślają, że u wielu despotów można dostrzec objawy zaburzeń osobowości, urojeń paranoidalnych, narcyzmu czy sadyzmu, co w połączeniu z panicznym strachem o utratę władzy i poczuciem własnej wielkości prowadzi do najdziwniejszych, najbardziej absurdalnych rozkazów lub zwyczajów. Oto sześciu dyktatorów z historii, których szaleństwa przebijają „złych” bohaterów cyklu Far Cry.
Idi Amin – władca bestii i ryb
Idi Amina, prezydenta Ugandy z lat 1971–1979, znają nie tylko historycy, ale i miłośnicy kina. To właśnie o nim opowiada bowiem świetny film Ostatni król Szkocji, z wybitną rolą Foresta Whitakera jako tytułowego despoty, za którą aktor otrzymał Oscara. Tytuł obrazu nie był przypadkowy, gdyż jedną z obsesji Amina było Imperium Brytyjskie. Władca Ugandy w czasie swoich rządów przeszedł radykalną zmianę poglądów, od prozachodnich do wspierania strony sowieckiej. Gdy Wielka Brytania zerwała stosunki dyplomatyczne z Ugandą w 1977 roku, ogłosił się pogromcą Brytyjczyków, a cały oficjalny tytuł, jaki sobie nadał, brzmiał:
Jego Ekscelencja, dożywotni prezydent, marszałek polowy, doktor Al Hadji Idi Aman „Dada”, VC, DSO, MC, CBE, władca wszystkich bestii na Ziemi i ryb w morzach i zdobywca brytyjskiego imperium w Afryce ogólnie i w Ugandzie w szczególności.
Amin uważał się również za niekoronowanego króla Szkocji i lubił chodzić w kilcie. Kazał się nosić w lektyce wyłącznie przez białych mężczyzn. Królowa Elżbieta II nie była według niego godna przewodzenia Wspólnocie Brytyjskiej i zamiast niej widział siebie na tym miejscu. Obsesja na punkcie Zjednoczonego Królestwa nie była niestety jedynym dziwactwem despoty. Znany był także z łamania praw człowieka, prześladowań mniejszości etnicznych i egzekucji bez sprawiedliwych procesów sądowych. Niepotwierdzone plotki głoszą, że był kanibalem, a w zamrażarce trzymał głowy swoich przeciwników politycznych. Niepotwierdzone, choć on sam ponoć powiedział, że „ludzkie mięso jest zbyt słone jak na jego gust”. Międzynarodowi obserwatorzy oceniają, że pod rządami Amina zginęło od 100 do 500 tysięcy ludzi.