Cyrena. Top 10 lokacji z całej serii Assassin's Creed
Spis treści
Cyrena
Co to takiego? Kiedyś ważny ośrodek handlowy i morski, obecnie starożytne ruiny.
Gdzie można zobaczyć? W pełnej krasie – w Assassin’s Creed Origins. Ruiny Cyreny zniszczonej przez trzęsienie ziemi i liczne najazdy można obejrzeć w Libii, co zważywszy na panującą tam sytuację odrobinę komplikuje realizację takiego przedsięwzięcia.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, jak wyglądałaby gra z serii Assassin’s Creed, gdyby jej akcję osadzić w antycznej Grecji, to wraz z Assassin’s Creed Origins otrzymaliście odpowiedź na nurtujące Was pytanie. Mimo że Bayek jest Egipcjaninem, a jego przygoda ma miejsce w imperium faraonów, w grze można odwiedzić Cyrenę, czyli jedno z najważniejszych miast ówczesnej Grecji, ulokowanych w północnej Afryce.
Spoglądając na jej panoramę, śmiało da się wysnuć wniosek, że prezentuje się ona niczym wyjęta z zupełnie innej bajki – wrażenie to jest głównie zasługą świątyń, wśród których błyszczy miejsce kultu Zeusa. Z uwagi na fakt, że miasto odgrywa dość ważną rolę w najnowszej części serii, która wciąż jest „świeża”, nie będziemy zdradzać nic więcej. Jeśli jednak nadarzy się Wam okazja, by wcielić się w Bayeka z Siwy, koniecznie tam zajrzyjcie – nie pożałujecie.
Piramid nie ma, ale to wciąż starożytny Egipt. Zróżnicowany świat to bez wątpienia jedna z najmocniejszych stron Assassin’s Creed Origins.
Egipskie polis
Cyrena pojawiła się na mapie gdzieś w VII wieku przed naszą erą (źródła nie są zgodne co do dokładnej daty założenia miasta). Metropolia znajdowała się w rękach Greków, a po śmierci Aleksandra Wielkiego (323 rok przed naszą erą), trafiła pod skrzydła dynastii Ptolemeuszy, którzy nie rządzili w niej jednak szczególnie długo, bowiem następnie kontrolę nad miastem przejęli Rzymianie. Ci ostatni nie kwestionowali jej znaczenia, czyniąc z niej ważny ośrodek handlu morskiego – taki stan rzeczy utrzymał się do roku 365 n.e., kiedy to miasto zostało zniszczone w wyniku trzęsienia ziemi. Ostateczny upadek Cyreny nastąpił w VII wieku naszej ery, po najazdach arabskich.
Na szczęście wykopaliska prowadzone w tym miejscu w XX wieku pozwoliły na odkrycie wielu ocalałych zabytków, na czele z ruinami świątyni Apolla i Demeter oraz wspomnianej wcześniej świątyni Zeusa. Warto również napomknąć o odkryciu siedemdziesięciu sześciu posągów rzymskich z II wieku przed naszą erą, którym udało się przetrwać wyżej wspomniane trzęsienie ziemi w nienaruszonym stanie.
Oprócz tego, że Cyrena pełniła ważną funkcję w handlu morskim, zrodziła także słynnych filozofów i uczonych. Poza tym to właśnie stąd pochodził Szymon Cyrenejczyk, który według Biblii pomagał nieść krzyż Jezusowi z Nazaretu. Zresztą w samej Biblii odniesień do Cyreny jest znacznie więcej.
W Assassin’s Creed Origins uwieczniono świątynię Zeusa, której ruiny zostały odkryte w 1978 roku... i zniszczone na rozkaz Mu’ammara al-Kaddafiego. Czyżby król Libii, który zresztą nie skończył najlepiej (aczkolwiek wszystko wskazuje na to, że za jego śmiercią nie stał żaden asasyn... chociaż – kto wie?), próbował coś ukryć, zmieniając historię według własnego widzimisię niczym templariusze? Odpowiedzi na to pytanie zapewne nigdy nie poznamy, gdyż zabrał ją ze sobą do grobu...
Chyba że ktoś zdecyduje się sprawdzić wspomnienia zapisane w jego genach – oczywiście nastąpi to dopiero wtedy, gdy prawdziwy Animus ujrzy światło dzienne. Inna sprawa, że potencjalny badacz raczej nie ma co liczyć na przeżycia na miarę tych, których doświadczył chociażby Desmond Miles...