autor: Michał Pajda
Mitologia – kraken i inne potwory. Assassin’s Creed: Valhalla – jaki będzie?
Spis treści
Mitologia – kraken i inne potwory
Moje – i nie tylko, bo fakt ten jest nie w smak wielu graczom – największe obawy związane są z rozbudowanymi wątkami paranormalnymi pojawiającymi się w produkcji, która czerpie przecież z wydarzeń historycznych. Już spotkania z mitycznymi stworzeniami w Odyssey i bóstwami w Origins były dla mnie elementami ciężkostrawnymi i wolałbym, aby twórcy raczej z tego typu „atrakcji” zrezygnowali i postawili na realizm. Dotychczasowe pogłoski zdają się jednak wyłącznie potwierdzać, że Ubisoft tej kwestii nie tylko nie zamierza odpuścić, ale jeszcze mocniej wyeksponować motywy mitologiczne, wprowadzając do AC: Valhalla m.in. bogów.
Pojawić ma się więc dla przykładu Thor dzierżący swój charakterystyczny młot, Mjolner, którego najprawdopodobniej spotkamy w królestwie bogów, Asgardzie. Szkoda jednak, że w grze Ubisoftu doświadczyć obecności nordyckich bóstw będziemy mogli w tak oczywisty i spersonifikowany sposób. O wiele ciekawsze byłoby rozwiązanie, w którym czułoby się ich obecność w otaczającym wikingów świecie, ale nie byliby oni widoczni dla śmiertelników przeciętnych i niewsławiających się zaszczytnymi czynami np. w boju.
Inną kwestię stanowi natomiast ragnarök – ostateczna bitwa, która rozgorzeje pomiędzy bogami a sługusami Lokiego. To w trakcie niej (co mogłoby być kapitalnym finałem całej przygody) Ubisoft mógłby popuścić cugle wyobraźni, by stworzyć prawdziwe piekło na ziemi. Efekt ten jednak można by spotęgować, gdyby w trakcie całej rozgrywki elementy świata nadprzyrodzonego pozostawały ukryte. Akceptowalne mogłyby być dla przykładu bitwy z olbrzymimi stworzeniami morskimi, które z krakenem na czele występują w legendach i bajaniach żeglarzy – musiałyby one być jednak wyłącznie jednostkowymi przypadkami zapadającymi w pamięć (nawet jeśli byłyby to potyczki mocno oskryptowane). Bardzo łatwo w tym miejscu przeszarżować i stworzyć fantastyczny świat pełen kreatur z mitologii nordyckiej, ale chyba nie o to chodzi Ubisoftowi, żeby robić konkurencję God of War.