6 sekretów z Gothica, o których mogliście nie mieć pojęcia
Mimo ponad dwóch dekad na karku, pierwszy i drugi Gothic wciąż potrafią skrywać tajemnice – nierzadko tam, gdzie gracze przestali ich szukać. Oto sześć ciekawych sekretów Gothica, których możecie nie znać.
Spis treści
Pierwszy i drugi Gothic są już z nami od ponad dwóch dekad. Nie dość, że owe debiutanckie gry studia Piranha Bytes nie umarły i cieszą się niesłabnącą popularnością – szczególnie w Polsce i kilku krajach ościennych – to cykl ma zyskać nowe życie za sprawą nieźle zapowiadającego się remake’u. Przyczyn sukcesu serii można wskazać wiele – od interesującego, prawdziwie żyjącego świata aż po nietraktowanie graczy jak idiotów.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że niemiecki deweloper opracował obydwa tytuły bardzo pieczołowicie, wyposażając je w wiele nieoczywistych – choć niezwykle sensownych w ramach gry – rozwiązań, a także zapewniając dziesiątki „smaczków”, ciekawostek i tajemnic. Niektóre z nich ukryto tak sprytnie, iż nawet odwiedzając Górniczą Dolinę i miasto Khorinis po raz enty, można je przegapić.
Uważacie, że przesadzam? Pozwólcie więc, iż przybliżę Wam sześć sekretów Gothica, Gothica II i Gothica II: Nocy Kruka, o których możecie nie mieć pojęcia (z wyjątkiem najbardziej „hardcore’owych” fanów, ma się rozumieć – ci z pewnością znają nawet dokładną godzinę wschodu i zachodu słońca nad wyspą Khorinis). Dość powiedzieć, że o jednym z nich do niedawna sam nie wiedziałem, a gram w obydwa te tytuły od dwudziestu lat.
SPOILERY NA HORYZONCIE
Aby dobrze opisać część sekretów, o których za chwilę przeczytacie, musiałem zarysować kontekst fabularny. Było to niezbędne do pełnego zobrazowania danej kwestii i uzasadnienia tego, dlaczego można ją uznać za interesującą. Innymi słowy, nie byłbym w stanie napisać tego artykułu bez zawarcia w nim kilku poważnych spoilerów. Jeśli więc do tej pory nie graliście w Gothica i/lub Gothica II: Noc Kruka, czujcie się ostrzeżeni.
Sekretny list Xardasa
- Gra: Gothic 2 / Gothic 2: Noc Kruka
- Rozdział: VI
- Wymagane kody: nie
Zacznijmy właśnie od tego, czego ja przez długi czas nie wiedziałem. Stało się tak, gdyż w Gothica – jak i zresztą w inne gry – na ogół gram immersyjnie, maksymalnie wczuwając się w postać. Co za tym idzie, uganiając się przez trzy z sześciu rozdziałów za Okiem Innosa, artefaktem pozwalającym rozmawiać ze smokami, nawet na myśl mi nie przyszło, bym miał zapomnieć wziąć go ze sobą na Dwór Irdorath, gdzie – jak wiedziałem – czekała mnie konfrontacja z szefem gadziej ferajny.
Choć nie jestem w stanie wyobrazić sobie scenariusza, w którym odpływam z Khorinis, a Oko zostaje w jakiejś skrzyni, twórcy ze studia Piranha Bytes wzięli to pod uwagę. Naprowadzić może na to dialog z Miltenem z początku szóstego rozdziału – zakładając, że wcześniej zaprosiliśmy Maga Ognia na statek – w którym pyta on Bezimiennego, czy ten ma przy sobie Oko Innosa.
Bezimienny: Masz dla mnie jakieś rady?
Milten: Hmmm... To miło, że pytasz o radę właśnie mnie. Przyznam, że jedna rzecz nie daje mi od pewnego czasu spokoju. Masz ze sobą Oko Innosa?
Bezimienny: Oczywiście.
Słyszałem ten dialog dziesiątki razy, jednak dopiero niedawno, gdy wróciłem do drugiego Gothica po ukończeniu Kronik Myrtany – Archolos, zastanowiłem się, dlaczego mag w ogóle o to pyta i czemu jedyna możliwa odpowiedź, jakiej może udzielić protagonista, jest nagradzana trzystoma punktami doświadczenia. To sprawiło, iż zadałem sobie pytanie, czy aby twórcy nie przewidzieli, że gracz mógłby – o zgrozo – zapomnieć zabrać Oka Innosa z Khorinis.
Wczytałem więc wcześniejszy zapis gry, wyrzuciłem artefakt z ekwipunku i raz jeszcze odbyłem rozmowę z Miltenem. Nie muszę chyba dodawać, że jej przebieg był zupełnie inny.
Bezimienny: Masz dla mnie jakieś rady?
Milten: Hmmm... To miło, że pytasz o radę właśnie mnie. Przyznam, że jedna rzecz nie daje mi od pewnego czasu spokoju. Masz ze sobą Oko Innosa?
Bezimienny: Nie.
Milten: Jak można być tak... A co zamierzasz zrobić, gdy natkniesz się na jakiegoś smoka? Widzę, że nie zmądrzałeś od naszego ostatniego spotkania. Mamy tutaj nawet pracownię alchemiczną, w której można by napełnić amulet energią! Co ty sobie wyobrażasz?! Ech, mam nadzieję, że twoja głupota nie będzie nas zbyt drogo kosztować.
Piękna tyrada, prawda? Słysząc oburzenie w głosie Jarosława Boberka, nie potrafiłem się nie uśmiechnąć. Okazało się jednak, że to nie koniec niespodzianek, albowiem nie posiadając Oka Innosa, we wspomnianej przez Miltena pracowni alchemicznej – tej, w której przebywa Vatras – można natrafić na „bardzo dziwną skórzaną torbę”. W środku znajduje się... tak, zgadliście... Oko Innosa, a także „list ostrzegawczy Xardasa” o następującej treści:
Mój młody przyjacielu – wielce mnie rozczarowała twoja postawa. Jak mogłeś odpłynąć bez Oka Innosa?
Liczyć mogę jedynie na to, że nawet twe niedbalstwo ma granice. W przeciwnym wypadku nie wygnasz Zła ze świata i będę musiał osobiście ocalić cię od twej głupoty.
SEKRETNY DIALOG Z XARDASEM
W trzecim rozdziale Gothica II można nie tylko przeczytać, ale również usłyszeć kilka niemiłych słów od nekromanty. Wystarczy, że po powrocie z Górniczej Doliny udamy się prosto do Lorda Hagena, a następnie do Pyrokara. Po zdobyciu Oka Innosa w Słonecznym Kręgu należy zaś wrócić do klasztoru, a potem porozmawiać z Vatrasem z mieście. Jeśli w międzyczasie w jakikolwiek sposób nie rozpoczniemy zadania związanego z kowalem Bennetem i nie awansujemy do lepszej gildii, podczas wizyty w wieży nekromanty usłyszymy następującą wymianę zdań:
Xardas: Pomogę przy odprawianiu rytuału, dopiero gdy będę miał pewność, że jesteś gotów stawić czoła smokom.
Bezimienny: Dlaczego nie pójdziesz do Vatrasa od razu? Czasem cię po prostu nie rozumiem.
Xardas: Nigdy nie zwracaj się do mnie tym tonem! Gdyby nie JA, twoje szczątki gniłyby teraz w świątyni Śniącego!
Bezimienny: Więc wyjaśnij mi chociaż, dlaczego się wahasz.
Xardas: Odkąd opuściłem Magów Ognia, starałem się trzymać od nich możliwie daleko. I nie zamierzam tego zmieniać tak długo, jak to możliwe. Więc zanim znów stanę przed mymi dawnymi towarzyszami, chcę mieć absolutną pewność, że nie robię tego na darmo. Musisz być gotów do walki ze smokami! Z takim wyposażeniem daleko jednak nie zajdziesz. Wróć do mnie, gdy będziesz wystarczająco silny.