8. DiRT 3. 20 najlepszych gier rajdowych – nie tylko Colin

8. DiRT 3

DiRT 3 było pierwszym rajdowym tytułem z serii autorstwa „Mistrzów Kodu”, w którym porzucono nazwisko nieżyjącego już Colina McRae. DiRT rozpoczynał budowanie reputacji na własne konto w całkowicie zręcznościowej grze, gdzie największą nowością była znana z youtube’owych filmików gymkhana.

Obok rajdów to właśnie ten samochodowy balet, polegający na szybkim i widowiskowym mijaniu pachołków oraz kręceniu bączków, stał się trzonem rozgrywki, a fani odpoczęli w końcu od telepania się wolnymi ciężarówkami i łykania ton piasku w otwartych buggy. W tej części bowiem twórcy mocno ograniczyli obecność innych pojazdów niż klasyczne rajdówki z różnych epok. Z DiRT-em 3 związana jest też afera wycieku około 3 milionów kluczy w wyniku złego zabezpieczenia strony internetowej firmy AMD, podczas organizowanej przez nią promocji gry.

7. Colin McRae Rally 04

Czwarta część cyklu Colin McRae to pierwsza, w której zabrakło oficjalnej licencji zawodów WRC. Malowania samochodów zastąpiono fikcyjnymi lub tymi z innych serii rajdowych, nie przeszkodziło to jednak w zdobyciu wysokich ocen i uznania graczy. W CMR04 grało się wyśmienicie, pozycja ta nadal zadowalała niedzielnych rajdowców i miłośników symulacji.

Twórcy wprowadzili tu pewne urozmaicenie rozgrywki w postaci odkrywania kolejnych technologii rajdowych i testowania ich podczas specjalnych wyzwań. Później trafiały one na stałe do naszych pojazdów. W polskiej wersji językowej, obok Hołowczyca czy Wojciechowskiej – prawdziwych zawodowców i weteranów gier rajdowych – pojawił się też dyżurny aktor dubbingowy Jarosław Boberek.