20. WRC: Rally Evolved (WRC 5). 20 najlepszych gier rajdowych – nie tylko Colin
Spis treści
20. WRC: Rally Evolved (WRC 5)
- Rok premiery: 2005
- Producent: Evolution Studios
- Platformy: PlayStation 2
Rozpoczynamy od liczącego sobie wiele wiosen cyklu WRC, który tak naprawdę składa się z trzech serii autorstwa trzech różnych deweloperów, a łączy je oficjalna licencja rajdowych mistrzostw WRC (przechodząca co jakiś czas z rąk do rąk). Od 2001 roku wydano łącznie trzynaście gier pod szyldem tego znanego skrótu, ale żadna z nich nie może poszczycić się renomą, jaką z miejsca zdobył konkurencyjny Colin McRae Rally. Najlepsze noty i opinie pochodzą z lat 2001–2005, gdy prawa do licencji posiadało Sony, a gry ukazywały się tylko na konsolę PlayStation 2, gdzie trudno było o równie dobrych konkurentów.
Zwieńczeniem serii Sony i Evolution Studios była piąta część – WRC: Rally Evolved. Choć oparta na rzeczywistym sezonie z 2005 roku, nad surowy realizm stawiała grywalność i czystą zabawę, co dobrze jej wyszło. Rally Evolved wyróżniało się dość istotną nowością – losowymi zdarzeniami na trasie. W trakcie jazdy mogło nagle wyskoczyć nam przed maskę zwierzę, z góry sypały się na drogę kamienie, a woda z pękniętej rury czyniła szosę śliską. Takie niespodziewane atrakcje komentował na bieżąco nasz pilot, a co nawet bardziej istotne, wpływały one również na inne jadące samochody i czasem mijaliśmy wraki przeciwników na poboczu. W WRC 5 mogliśmy też zasiąść za kierownicą klasyki z lat 80. – modeli Renault 5, Peugeot 205 i Ford RS200.
19. Sebastien Loeb Rally Evo
- Rok premiery: 2016
- Producent: Milestone S.r.l
- Platformy: PlayStation 4, Xbox One, PC Windows
Gra Sebastien Loeb Rally Evo stworzona została przez prawdziwych weteranów gatunku – studio Milestone S.r.l, robiące produkcje wyścigowe od 1996 roku i z takimi tytułami na koncie jak: Screamer Rally, MotoGP 07, SBK 2011 czy wspomniane wcześniej kolejne odsłony WRC – bo to właśnie ten deweloper przejął licencję FIA w 2010 roku. Ta w 2015 roku powędrowała do Francuzów z Kylotonn, dlatego Milestone swój kolejny rajdowy symulator sygnowało nazwiskiem 9-krotnego mistrza WRC – Sebastiena Loeba. Gra miała jednak wyjątkowego pecha – ukazała się miesiąc po premierze DiRT Rally.
Gdyby nie nowy DiRT, pozycja taka jak Sebastien Loeb Rally Evo z pewnością zostałaby zapamiętana lepiej, a tak porównaniom nie było końca. Gra ustępowała konkurentowi pod każdym względem – oprawą graficzną, udźwiękowieniem i fizyką. Sebastien Loeb Rally Evo było trochę zbyt ambitne jako przyjemna zręcznościówka oraz zbyt uproszczone i pełne błędów, by zadowolić fanów symulacji. Nie można mu jednak odmówić całkiem bogatej zawartości – do wyboru mamy 50 samochodów, osiem rajdów oraz trasy rallycrossowe. Próg wejścia jest też znacznie niższy w porównaniu z DiRT Rally, dlatego w przypadku początkujących lub mniej wymagających fanów WRC Sebastien Loeb Rally Evo jest mimo wszystko pozycją wartą wypróbowania.