Claire Underwood – House of Cards. Serialowe postaci, które naprawdę WKURZYŁY widzów
Spis treści
Claire Underwood – House of Cards
- Skąd znamy tę postać: House of Cards
- Czy wcześniej była lubiana: tak
- W którym momencie przekroczyła ostateczną granicę (sezon/odcinek): s05e12
- Czy udało się jej zrehabilitować: nie
W House of Cards nikt nie jest wolny grzechu. Przez większość serialu Claire wygląda jednak na ciut mniej bezwzględną postać od Franka. Owszem, dla kariery jest w stanie poświęcić niemal wszystko, ale zabójstwo wydaje się być granicą, której nie przekroczy. Zwłaszcza gdy chodzi o osobę, do której żywi szczere uczucia.
Frank i Claire byli szczególnym małżeństwem. Łączyło ich dużo więcej niż namiętność, której w późniejszym czasie zresztą zabrakło. Underwood nie miał nic przeciwko romansom swojej żony, sam też kilka razy pozwalał sobie na skoki w bok. Wszystko było w porządku, dopóki sprawy nie wymknęły się spod kontroli. Na początku Frank więc zachęcał Claire do kontynuowania romansu z Yatesem.
Ona sama zdawała się być naprawdę zakochana. Yates fascynował ją nie tylko jako kochanek, ale też jako artysta. W chwili słabości zdradziła mu jednak zbyt wiele. Wiedząc, że to może zagrozić jej interesom, zdecydowała się na pozbycie się Yatesa. Otruła go więc i zatarła ślady. W tym momencie w opinii wielu widzów stała się równie bezwzględna jak Frank. Sympatia, jaką ją darzyli, ustąpiła miejsca nienawiści.
Zostało jeszcze 46% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie