Transformers: Zemsta Upadłych (Transformers: Revenge of the Fallen) – wielka rodzina robotów. Te rzeczy uratowały złe filmy przed katastrofą
Spis treści
Transformers: Zemsta Upadłych (Transformers: Revenge of the Fallen) – wielka rodzina robotów
- Co to: kosmiczne roboty kontra kosmiczne roboty z domieszką wybuchów i szczyptą ludzkiego dramatu
- Rok premiery: 2009
- Reżyseria: Michael Bay
- Gdzie obejrzeć: Netflix, Amazon Prime Video, Chili, iTunes Store, Rakuten, Player, Canal+
Michael Bay to ojciec filmowej serii Transformers, choć jego tacierzyństwo ma znamiona bardzo toksycznego. Co prawda nie bije swoich dzieci, ale nieustannie faszeruje je sterydami w postaci chorej wręcz liczby efektów specjalnych. Im dalej w las, tym więcej wybuchów, a mniej fabuły. Co prawda pierwsza część zapisała się na kartach historii jako blockbuster co najmniej udany, czego nie można powiedzieć o odsłonie numer dwa (nie wspominając już o młodszych braciach, którzy są poniżej wszelkiej krytyki).
Bo Zemsta Upadłych nie jest filmem całkowicie tragicznym – jego problem polega na tym, że to niemalże kopia poprzednika. Ci sami bohaterowie przeżywają te same rozterki, toczą bardzo podobne bitwy, walczą o tak samo ważny artefakt, a wszystko kończy się względnym happy endem. Ów sequel udowadnia tak naprawdę, że scenarzyści nie mają pomysłu na interesujący rozwój tegoż filmowego uniwersum.
Zostało jeszcze 40% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie