Przemoc. 10 rzeczy, które w polskim Wiedźminie są lepsze
Spis treści
Przemoc

Znacznie mniej smaku niż w temacie erotyki mistrz Sapkowski przejawiał, gdy zaczynała lać się krew (i nie bez przyczyny raczył czytelnika drastycznymi opisami) – ale również na tym polu Netflix zdołał wielokrotnie przebić „osiągnięcia” pierwowzoru. Przypomnijcie sobie chociażby scenę, w której Fringilla Vigo odnajduje zwłoki Calanthe w ruinach Cintry i, nie wdając się w krwawe szczegóły, bezcześci je, aby poznać położenie Ciri. Po jaką cholerę była ta obrzydliwa scena? Pytanie jest oczywiście głupie, bo wszyscy wiemy po jaką. Odpowiedź stanowi to samo, co w wielu kwestiach omówionych wcześniej – Netflix nie chciał wypaść „gorzej” niż Gra o tron. I chyba mu się udało. Bravissimo?
Zostało jeszcze 40% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie