Serpent in the Staglands – godny spadkobierca kultowego Darklands. Nie tylko Dark Souls – 10 hardkorowych RPG-ów
Spis treści
Serpent in the Staglands – godny spadkobierca kultowego Darklands
- Producent: Whalenought Studios
- Wydawca: Whalenought Studios
- Platformy: PC
Starsi fani pecetowych RPG zapewne pamiętają Darklands, czyli kultową grę z 1992 roku. Produkcja ta jest ciepło wspominana przez wielu graczy, choć nigdy nie stała się wielkim przebojem i nikt już potem niczego podobnego nie zamierzał opracowywać. Tę niefortunną sytuację zmieniło dopiero maciupeńkie studio Whalenought, tworząc Serpent in the Staglands.
Autorzy pełnymi garściami czerpali z Darklands. Mamy tu podobnie prostą, ale klimatyczną grafikę, niezwykle rozbudowany system rozgrywki, mnogość lokacji i wątków fabularnych oraz szalenie trudny system walki – nawet w przypadku doświadczonej drużyny każde starcie stanowi duże ryzyko. Twórcy nie postawili jednak na kopiowanie rozwiązań z pierwowzoru – zamiast tego potratowali je jedynie jako fundamenty, do których dodali sporo ulepszeń i nowych elementów.
Dużą różnicę robią także realia. Whalenought Studios nie zdecydowało się na osadzenie akcji w znanych z Darklands XV-wiecznych Niemczech, tylko zaoferowało coś jeszcze ciekawszego. Opracowano bowiem świat fantasy wzorowany na Transylwanii, a do tego poziomem technologicznym odpowiadający ziemskiej epoce brązu. Rzeczywistość ta mocno odbiega od wszystkiego, co do tej pory mogliśmy zobaczyć w grach RPG, a do tego kraina posiada bogatą historię i kulturę, dzięki czemu jej eksplorowanie stanowi prawdziwą przyjemność. Równie nietypowa jest zresztą fabuła – wcielamy się bowiem w księżycowego boga uwięzionego w ciele śmiertelnika.
Jak wiele gier w tym zestawieniu Serpent in the Staglands wymaga mnóstwa cierpliwości, zwłaszcza w początkowych fazach rozgrywki, gdy wszystko jest nowe i niezrozumiałe, ale warto brnąć dalej, ponieważ produkcja pięknie się potem odwdzięcza za poświęcony jej czas.
Serpent in the Staglands polecamy szczególnie, jeśli:
- nie straszna Ci grafika rodem z DOS-a;
- uwielbiasz walkę w czasie rzeczywistym z aktywną pauzą;
- szukasz świata i fabuły wymykających się oklepanym schematom Tolkienowskiego fantasy.