Age of Decadence – zaskakujący spadkobierca pierwszego Fallouta. Nie tylko Dark Souls – 10 hardkorowych RPG-ów
Spis treści
Age of Decadence – zaskakujący spadkobierca pierwszego Fallouta
- Producent: Iron Tower
- Wydawca: Iron Tower
- Platformy: PC
Age of Decadence przez długi czas miało opinię odpowiednika Duke Nukem Forever w gatunku RPG. Grę zapowiedziano bowiem jeszcze w 2004 roku, a premiera nastąpiła dopiero jedenaście lat później. Na szczęście rezultat końcowy okazał się diametralnie odmienny od przypadku DNF i produkcja spełniła większość oczekiwań graczy.
Przez ponad dekadę cyklu deweloperskiego gra postrzegana była jako wielka nadzieja dla całego gatunku. Celem autorów było stworzenie dzieła rozwijającego rozwiązania z dwóch pierwszych odsłon cyklu Fallout. W ten sposób dostaliśmy widok izometryczny, turowy system walki i nieliniowe misje z wieloma metodami realizacji zadań, położono też duży nacisk na odgrywanie ról. Twórcy postawili także na postapokaliptyczy świat, ale w nietypowy sposób, prezentując uniwersum, które można opisać jako fantastyczną wersję Imperium Rzymskiego po apokalipsie. Takie realia są na tyle oryginalne, że dodają całej grze świeżości.
Również inne elementy wydają się godne podziwu. Praktycznie każde zadanie da się rozwiązać na wiele różnych sposobów, wśród których najczęściej występują negocjacje, choć nie należą one do prostych metod. System walki oferuje dużo taktycznej głębi, a jednocześnie starcia są naprawdę niełatwe – do tego stopnia, że na wyższych poziomach trudności mamy dużą motywację, by spróbować nie dopuścić do użycia przemocy. Ponadto kampania obfituje w autentycznie ciężkie do dokonania wybory moralne, które mają duży wpływ na dalszy rozwój historii.
Age of Decadence nie jest grą zbyt ładną, ani za bardzo dopracowaną. Jest jednak jednym z najbogatszych pecetowych RPG ostatnich lat i dlatego warto przymknąć oko na jego niedoskonałości.
Age of Decadence polecamy szczególnie, jeśli:
- na hasło „Fallout w starożytnym Rzymie” dostajecie gęsiej skórki;
- pragniecie gry, w której wiele misji da się przejść bez walki...
- ...ale w razie potrzeby chcecie, by bitwy dostarczały dużo emocji.