Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Cities: Skylines - After Dark Recenzja gry

Recenzja gry 18 października 2015, 17:19

autor: Amadeusz Cyganek

Recenzja dodatku After Dark do gry Cities: Skylines - po zmroku lepiej nie wychodzić z domu

Nocą w miastach dzieją się dziwne rzeczy – nie inaczej jest w przypadku After Dark, czyli dużego rozszerzenia do popularnego city-buildera Cities: Skylines.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

PLUSY:
  1. cykl dnia i nocy;
  2. specjalizacje dzielnic;
  3. nowe rozwiązania transportowe;
  4. nowe budynki;
  5. ulepszona oprawa wizualna.
MINUSY:
  • zwiększone wymagania sprzętowe;
  • problemy z kompatybilnością modów;
  • trochę zbyt wysoka cena w odniesieniu do zawartości.

Przyzwyczailiśmy się już, że miasta (a już szczególnie polskie) nocą są zdecydowanie bardziej niebezpieczne i włączają, mówiąc kolokwialnie, tryb imprezowy. Finowie ze studia Colossal Order chcą dać nam namiastkę takich atrakcji, tworząc pierwszy duży dodatek do świetnie przyjętego i niesamowicie grywalnego Cities: Skylines, czyli jednego z najlepszych (o ile nie najlepszego) city-builderów ostatnich lat. I choć od nowego dodatku oczekiwałem troszeczkę więcej, to jest to naprawdę istotne rozszerzenie, wprowadzające kilka ciekawych zmian.

Jak wskazuje sam podtytuł, największą innowacją w stosunku do podstawowej wersji gry jest wprowadzenie cyklu dnia i nocy. Rzecz jasna na początku zmianę odczujemy wyłącznie w kontekście wizualnym – gdy tylko zapadnie zmrok, ulice momentalnie zaświecą się tysiącami przydrożnych lamp, kolorowych, podświetlanych bilbordów czy też rozświetlonych okien. Zwłaszcza w przypadku nieco większych metropolii widok ten może robić całkiem spore wrażenie – jeśli udało się nam stworzyć miasto z wysokimi drapaczami chmur i wieloma sporej wielkości obiektami, to patrzenie na wykreowaną miejscowość z lotu ptaka może momentami naprawdę zachwycić.

Graficzne aspekty mroku w Cities: Skylines przestają nas jednak interesować już po chwili, a właściwie wraz z momentem, w którym zajrzymy do zestawienia wydatków na bieżące utrzymanie miasta. Oto bowiem nagle okazuje się, że oświetlenie całej metropolii to całkiem spore obciążenie dla budżetu, które rzecz jasna musimy jakoś opłacić. Ale to nie koniec niespodzianek – pod osłoną mroku bardziej wzrasta przestępczość, zwłaszcza na terenach przemysłowych. Z tego też powodu nie zdziwcie się, jeżeli jedną z kluczowych decyzji w kontekście zadowolenia mieszkańców i uspokojenia społecznych niepokojów będzie wzniesienie dodatkowych posterunków policji czy też zapewnienie większych środków na finansowanie działalności stróżów prawa nocną porą. Od teraz bowiem możemy różnicować kwotę pieniędzy przeznaczoną na poszczególne sektory działalności miasta zarówno podczas dnia, jak i pod osłoną nocy.

Niczym Golden Gate!

Z tego też powodu będziemy mogli zaoszczędzić na niektórych gałęziach rozwoju, które w mroku nie wymagają aż takiego nakładu pieniężnego jak od świtu do zmierzchu. Pierwszym z przykładów jest chociażby komunikacja miejska, którą możemy solidnie ograniczyć w godzinach nocnych, znacznie zmniejszając częstotliwość kursowania autobusów i pociągów. To samo tyczy się także wywozu śmieci – sprzątanie miasta odbywa się wówczas praktycznie tylko w trybie interwencyjnym. Noc to także dobry moment na uporządkowanie niektórych spraw, np. związanych z brakiem wolnego miejsca na wysypiskach czy też wyznaczeniem nowych stanowisk na cmentarzach.

Jak więc widać, pory oświetlanej księżycem i blaskiem neonów nie sposób przespać – twórcy bardzo umiejętnie podeszli do tematu i sprawili, że po zmroku również mamy niezwykle dużo roboty związanej ze sprawnym i przede wszystkim – bilansującym się ekonomicznie zarządzaniem miasta. Zwiększenie wpływów może także nastąpić poprzez nadanie poszczególnym dzielnicom tzw. specjalizacji, umożliwiających ściągnięcie do wybranych obszarów większej ilości maniaków nocnego życia towarzyskiego czy też turystów. Najbardziej efektywna pod względem finansowym jest rzecz jasna dzielnica stricte rozrywkowa, która aktywnie żyje zarówno za dnia, jak i w nocy, co oznacza wyższe wpływy do budżetu, ale jednocześnie gwarantuje znacznie więcej pracy dla porządkowych. Nie zdziwcie się też, jeśli rankiem zobaczycie dziesiątki nawoływań o zapewnienie spokoju w godzinach nocnych. Odsunięcie zabudowań mieszkalnych od dzielnicy imprezowej to najlepsze, co możecie w tym wypadku zrobić.

Monitorowanie budżetu to niełatwa sprawa.

Ciekawym pomysłem, który przyciągnie znaczną liczbę turystów, jest plaża, którą ulokujemy na obrzeżach miasta i dodatkowo „opakujemy” różnego rodzaju atrakcjami – w każdej chwili możemy bowiem zaproponować mieszkańcom i gościom reprezentacyjne molo czy też stanowisko ze skuterami wodnymi. Pamiętajmy jednak, że umieszczenie tych atrakcji zbyt blisko stacji poboru wody czy też uzdatniania ścieków może obrócić się przeciwko nam, gdyż wirtualni mieszkańcy mogą powrócić do swoich domów z różnego rodzaju chorobami, co może wywołać epidemię i sprawić, że szanse na to, iż uda nam się ogarnąć całe to zamieszanie, spadną praktycznie do minimum.

Miasta nocą wyglądają urokliwie.

By dzielnice imprezowe czy też wspomniane atrakcje turystyczne przynosiły do kasy miasta określone wpływy, musimy zapewnić im rzecz jasna odpowiednie skomunikowanie. W tym celu z pewnością dobrym rozwiązaniem będzie poprowadzenie odpowiedniej linii autobusowej kursującej w tamtych okolicach, ale również skorzystanie z nowych możliwości w dziedzinie transportu. Te daje chociażby dworzec autobusowy, pozwalający na jednoczesną obsługę znacznie większej ilości linii, niż miało to miejsce w przypadku wcześniejszej, standardowej zajezdni. Dobrym wyjściem z sytuacji, pozwalającym na zapewnienie niedostatków w komunikacji miejskiej zwłaszcza podczas nocnej pory, są stanowiska taksówek. Pojazdy te nie przynoszą może zbyt dużych profitów do budżetu miasta, ale pozwalają w miarę szybko i komfortowo zapewnić dojazd do miejsca przeznaczenia, a możliwość rozlokowania dodatkowych postojów sprawia, że czas oczekiwania na „taryfę” może się znacznie skrócić.

Może i pstrokato, ale dochodowo!

Ekipa Colossal Order nie zapomniała także o rozwiązaniach komunikacyjnych, które na przestrzeni ostatnich lat są bardzo często wykorzystywane w nowoczesnych metropoliach. Koronnym przykładem w tym wypadku jest obecność ścieżek rowerowych, które nie tylko pozwalają na solidne odciążenie ulic w przypadku stworzenia sensownej siatki takich dróg, ale również umożliwiają bardziej skuteczne dbanie o czystość powietrza. Niesamowicie wymierne skutki, zwłaszcza dla skuteczności transportu publicznego, przynosi instytucja drogi z wydzielonym buspasem, z którego mogą korzystać także taksówki. Jeśli posiadamy już względnie rozwinięte miasto, a z autobusów korzysta cała masa mieszkańców, to zdecydowanie warto skorzystać z takiego rozwiązania. Jeżeli natomiast chcemy ściągnąć do miasta większą ilość turystów, to prędzej czy później konieczne stanie się wzniesienie międzynarodowego portu lotniczego. Choć koszta związane z jego umieszczeniem są ogromne, to turyści potrafią zostawić u nas naprawdę ogromne pieniądze, co w dłuższej perspektywie czasu z pewnością się zbilansuje.

Nie samym transportem jednak człowiek żyje – gracze, którzy wierzą w długotrwałą, ale skuteczną resocjalizację przestępców powinni zainteresować się postawieniem w swoim mieście więzienia mieszczącego całkiem solidną liczbę wywrotowców i sprawiającego, że już niebawem społeczeństwo ponownie zasilą odpowiedzialni obywatele. Wymierne skutki finansowe przyniesie także duży port , który usprawni przepływ towarów i zwiększy ich różnorodność w sklepach, co rzecz jasna odbije się także na zadowoleniu mieszkańców.

Taksówki opuszczają stację w ekspresowym tempie.

Jak już wspomniałem na początku, twórcy postarali się o szereg graficznych usprawnień i sprawili, że Cities: Skylines, zwłaszcza nocną porą, prezentuje się naprawdę nieprzeciętnie. Różnego rodzaju smaczki graficzne odbiły się jednak na zwiększonych wymaganiach sprzętowych, osobiście zauważyłem bowiem, iż produkcja Colossal Order znacznie częściej miewa problemy z płynnością, zwłaszcza w momentach, w których przybliżamy lub przewijamy widok miasta. Co więcej, od czasu do czasu byłem także świadkiem kilkusekundowych zwiech, co w przypadku czystej, podstawowej edycji tej gry absolutnie nie miało miejsca.

Cities: Skylines to produkcja, którą pod względem wsparcia twórców można porównać chociażby do SCS Software oraz Euro Truck Simulator 2. Gracze są bowiem regularnie częstowani nowymi patchami naprawiającymi szereg różnorodnych problemów związanych nie tylko ze stabilnością gry, ale również niektórymi rozwiązaniami z zakresu rozgrywki – można tu wspomnieć chociażby o ulepszeniach polegających na upłynnieniu ruchu ulicznego. W grze regularnie lądują także nowe mapy, na których możemy planować swoje miasta, nie brak również specjalnych skórek różnicujących wygląd budynków, jak również użytecznych konstrukcji w stylu tuneli dla pieszych. Twórcy obiecują, iż będą wspierać swoją produkcję tak długo, jak będzie to możliwe, a After Dark ma być dopiero początkiem tej drogi.

Wraz z nadejściem After Dark światło dzienne ujrzał także problem, który raczej nie zadowoli fanów gry, regularnie korzystających z modyfikacji stworzonych przez wielu graczy. Okazało się bowiem, iż całkiem wiele z nich po prostu nie współpracuje z dodatkiem i stają się one kompletnie bezużyteczne. Finowie obiecują pomoc w przywróceniu ich pełnej funkcjonalności, ale ten proces zapewne – niestety – trochę potrwa.

Pusto, ale to dopiero początek.

After Dark to całkiem udane rozszerzenie wprowadzające kilka długo oczekiwanych przez graczy nowinek. Cykl dobowy został wprowadzony z pomysłem i przede wszystkim bardzo urozmaica rozgrywkę, a kilkanaście dodatkowych budynków oraz rozwiązań komunikacyjnych znacznie ułatwi planowanie kolejnych arterii i sprawi, że lepiej zadbamy o bezpieczeństwo i potrzeby mieszkańców. Czy jednak jest to dodatek, który warto nabyć za 50 złotych? Fanów gry z pewnością nie trzeba do zakupu namawiać, a reszta powinna raczej poczekać na małą obniżkę, bo w stosunku do zawartości to mimo wszystko dość spora kwota.

Oceny redaktorów, ekspertów oraz czytelników VIP ?

roxana8888 VIP 10 października 2017

(PC) Fajny dodatek godny polecenia. Świetnie wyglądają dzielnice handlowe nocą :) Polecam

8.0
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego
Recenzja gry Ara: History Untold - marketing oszukał mnie, że to kolejny klon Civki, a to coś całkowicie innego

Recenzja gry

Nie, Ara: History Untold - wbrew hasłom marketingowym - nie będzie kolejną alternatywą dla serii Civilization. Jednak nie jest to wada, bo gra ma na siebie własny pomysł i realizuje go sprawnie, choć nie zawsze konsekwentnie.

Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki
Recenzja gry 63 Days - to nie Niemcy są tu największym wrogiem, ale absurdy, błędy i brak logiki

Recenzja gry

Po 20 godzinach, które spędziłem z 63 Days, miałem w sobie mnóstwo sprzecznych emocji. Z jednej strony uważam, że to przeciętna gra z aspiracją do ponadprzeciętnej – z drugiej zaś liczba błędów i nielogicznych rozwiązań przeraża.

Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy
Recenzja gry Frostpunk 2 - polityka bywa gorsza od apokalipsy

Recenzja gry

Gdy pierwszy raz uruchomiłem Frostpunka 2, byłem pełen obaw. Twórcy ewidentnie chcieli poeksperymentować z konwencją, zmienić formułę i zaoferować coś nowego. Czy jednak wyszło to grze na dobre?