Rozdział "President's Club" - Misja 2 "Club Tadow" | Misje główne w True Crime poradnik True Crime: New York City
Ostatnia aktualizacja: 3 września 2019
Misja 2 "Club Tadow"
Przydatna broń: strzelba śrutowa, paralizator elektryczny.
Znajdź klub Tadow w Harlemie (locate club Tadow) , należący do Hamiltona. [1]
[1] |
[2] |
Kiedy wejdziesz do środka zauważysz (trudno to przeoczyć), iż ktoś dokonał w nim niezłej jatki - wkoło same trupy. [2] Rozejrzyj się po lokalu w poszukiwaniu podejrzanych (search for suspects) , sprawców tej rzeźni. Zrobisz ledwie parę kroków w przód a na drugim końcu sali pojawi się trzech bandziorów. Wykorzystując kolumny jako osłonę przed kulami oprychów zastrzel ich. Jeśli potrzebujesz mocnej "pukawki" za barem, który masz za plecami znajdziesz karabin AK-47. Leży tam też pierwszy z dowodów przestępstwa. Te trzy męty możesz też unieszkodliwić paralizatorem (w końcu jest ich ledwie kilku) i aresztować. [3]
[3] |
[4] |
Potem idź w ich kierunku i skręć w lewo do pomieszczenia z którego wybiegli - nie obawiaj się, żaden uzbrojony bandyta nie wejdzie Ci już w drogę. W sali pełno jest laserowych czujników a wiązki biegną na różnych wysokościach nad podłogą - potrącenie ich powoduje wybuch i poranienie Twojego bohatera (koło baru na ścianie wisi apteczka gdybyś wlazł w jakąś wiązkę). Ruszaj w prawo, kucając i skradając się powoli pod jednymi promieniami a przeskakując nad innymi. [4] Na jednej z kanap po lewej stronie sali znajdziesz drugi z dowodów przestępstwa. [5]
[5] |
[6] |
Dotrzesz do oszklonego pokoju - schodki po lewej są porządnie zablokowane czujnikami, rozwal więc jedno z okien i wejdź przez nie do środka. W pomieszczeniu czeka na przesłuchanie "prezydent" Hamilton, który uniknął losu ludzi leżących w sali obok. Na biurku przed nim leży apteka, na regale w kącie pokoju (przy wejściu) - jeden dowód, a na sejfie za Hamiltonem - drugi. [7]
[7] |
[8] |
Zbierz je wszystkie i przesłuchaj bandytę (interrogate P. Hamilton) metodą, którą powinieneś mieć już opanowaną do perfekcji. Dowiesz się od niego, że masakry w jego klubie dokonała Yakuza (japońska mafia), której nie w smak, iż Prezydenci handlują "Popem" (narkotykiem, o którym pisałem na początku rozdziału). Ludzie innego "prezydenta", Jacksona, zjawią się dzisiejszej nocy w klubie Nagoya (należącym do Yakuzy) aby wziąć krwawy odwet na niejakim Kobim, przywódcy japońskiej mafii. [8]