Z użyciem działek przeciwlotniczych | Atak nawodny | Silent Hunter 5 poradnik Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk
Ostatnia aktualizacja: 22 sierpnia 2019
Z użyciem działek przeciwlotniczych
W tym miejscu poradnika mam głównie na myśli opędzanie się od alianckich samolotów przelatujących nad pokładem wynurzonego U-Boota. Aczkolwiek przy pomocy 20mm FlaKa 30/38, a przede wszystkim jego sprzężonej dwulufowej wersji (większa szybkostrzelność i zapas amunicji), dodatkowo z dwóch stanowisk plot., które mogą znajdować się na mostku zmodernizowanego OP można z powodzeniem próbować zatopić pomniejsze jednostki morskie wroga. Np. ścigacze bądź kutry torpedowe, czy jakieś zupełnie drobniutkie łajby handlowe. Tylko - czy warto marnować na nie amunicję? Generalna zasada brzmi: nie strzelamy do samolotów - po wykryciu ich przez wachtę znajdującą się na kiosku naszego U-Boota natychmiast schodzimy pod wodę wydając komendę "zanurzenia alarmowego". Wprawdzie w początkowej fazie wojny te samolociki nie są zbyt groźne (to raptem ledwie rozpoznawcze, nieuzbrojone wersje Swordfishów bądź Hurricane'ów, operujące głównie z lotnisk na lądzie), jednak później przenoszą również bomby głębinowe, niekierowane pociski rakietowe, którymi z pewnością potraktują naszego U-Boota, jeśli go zauważą płynącego w wynurzeniu. Ale nawet takie nieuzbrojone samoloty mogą sprowadzić na nasz OP niebezpieczeństwo, powiadamiając przez radio i naprowadzając na jego pozycję alianckie okręty wojenne, bądź groźniejsze już samoloty. Klikając na mapie na lądowym lotnisku, koło którego przepływamy możemy sprawdzić jaki jest zasięg samolotów operujących z tego lotniska (na mapie wyświetli się czerwony okręg). Wbijając nóżkę cyrkla w to lotnisko i zataczając okręg o promieniu równym zasięgowi samolotów zeń operujących możemy na stałe wytyczyć na naszej mapie (czerwony okręg zniknie po kliknięciu w jakimkolwiek innym punkcie mapy) pole operacyjne pobliskich par lotniczych - samoloty zwykle latają tutaj parami. Oczywiście staramy się wyznaczać U-Bootowi taki kurs, by trzymać się z dala od lotnisk, poza zasięgiem operacyjnym ich samolotów, choć nie zawsze będzie to możliwe (np. podczas żeglugi przez Kanał La Manche nie). Samoloty operujące z lotnisk zwykle przelatują nad U-Bootem dwa razy: drugi raz wracając na lotnisko. Jeśli zauważymy, że robią to częściej, to oznacza to, iż najprawdopodobniej zostaliśmy przez nie wykryci. Warto wówczas zastanowić się nad korektą kursu, by uniknąć wysłanych nam ewentualnie na spotkanie nieprzyjacielskich okrętów wojennych. Jeżeli zaś obserwujemy przeloty samolotów w okolicy naszego U-Boota, jednak w pobliżu nie znajduje się żadne lotnisko, z którego mogłyby one operować, to może to oznaczać, iż w okolicy operuje aliancki lotniskowiec. Może warto rozejrzeć się za nim i zapolować na niego? Jeśli już decydujemy się ostrzeliwać samoloty wroga (poćwiczyć to zalecam jednak tylko na początkowym etapie wojny) lub zostaliśmy przez nie zaskoczeni i musimy się bronić, to należy otwierać do nich ogień z działka (działek) plot. U-Boota z niewielkich dystansów rzędu kilkuset metrów. Czyli praktycznie strzelamy do samolotów przelatujących nad pokładem U-Boota. W innych przypadkach jest to marnowanie amunicji do FlaKów i zwracanie na siebie uwagi (a nie każdy aliancki pilot ma sokoli wzrok i mógłby nas nie zauważyć, gdybyśmy jednak nie otworzyli do niego ognia). Model C30 20mm działka plot. (Flak) miał mały, 20 nabojowy magazynek i często się zacinał w rzeczywistości, konstrukcja kolejnego modelu (C38) została już poprawiona i zasilano ją magiem 40 nb.