Torpedy | Poznaj swój okręt podwodny | Silent Hunter 5 Bitwa o Atlantyk poradnik Silent Hunter 5: Bitwa o Atlantyk
Ostatnia aktualizacja: 22 sierpnia 2019
Torpedy
Modele (typy) dostępnych torped:
T1 - torpedy używane na początku wojny. Ich napęd parogazowy zostawia na powierzchni morza widoczny ślad w postaci bąbelków powietrza i plam oleju, zdradzając pozycję strzelającego, a także umożliwiając wachcie na statku/okręcie-celu ataku wykrycie torpedy (w konsekwencji cel może zdążyć wykonać unik). Z tego też powodu staraj się używać tych torped tylko w nocy, jak to czyniono onegdaj. Zaletami tych torped były zasięg i duża prędkość.
T2 - zasilane były bateriami i dlatego nie pozostawiały śladów na wodzie umożliwiając wykorzystanie ich za dnia. Torpedy elektryczne miały jednak sporo mniejszy zasięg niż te o napędzie parogazowym, a co kilka dni trzeba je było wyładowywać z wyrzutni i poddawać dokładnemu, czaso- i pracochłonnemu przeglądowi technicznemu. Poza tym przed Kampanią Norweską miały one problem z utrzymywaniem zaprogramowanej głębokości biegu, a także zdarzało im się detonować przedwcześnie, za późno albo w ogóle (wady zapalników). Jednak po uporaniu się z tymi problemami konstrukcyjnymi "cygara" te dochrapały się miana najbardziej niezawodnych pośród wszystkich wprowadzonych do niemieckiego uzbrojenia torped.
T3 - były prawie identyczne z modelem T2, lecz sprawniejsze i niezawodniejsze. Wersja T3a powstała w połowie 1942 r. miała baterię o zwiększonej o 50% pojemności, dzięki czemu zasięg torpedy wzrósł do 7,5 km.
T4 (Falke) - głowice bojowe tych "cygar" uzbrojone były w zapalniki akustyczne, dzięki którym torpedy samonaprawodzały się na odgłos pracujących silników lub śrub okrętowych atakowanych celów. Pierwszy raz wykorzystano je bojowo w 1943 r. Torpedy posiadały kilka istotnych wad, a jedną z największych była mała prędkość pozwalająca niedoszłej ofierze (szczególnie jeśli był nią eskortowiec konwoju) uniknąć trafienia tego rodzaju "cygarem". Dlatego też Falke były używane głównie przeciwko wolniejszym i mniej zwrotnym statkom handlowym. Inną niedoskonałością tych torped był brak zapalników magnetycznych. Wobec powyższego nie cieszyły się one uznaniem załóg U-Bootów.
T5 (Zaunkönig I) - podobnie jak T4 Falke była torpedą akustyczną naprowadzającą się na odgłos pracujących silników/śrub atakowanego celu. W stosunku do poprzedniej odmiany (T4) była szybsza (i dlatego planowano ją wykorzystywać przeciwko eskortowcom nękającym atakujące U-Booty) i posiadała dwa typy zapalników: magnetyczny oraz uderzeniowy. Niestety, chociaż wyeliminowano wady poprzedniczki, okazało się, że nowsza wersja torpedy również posiada kolejne niedoskonałości: podczas ataku w sztormowej pogodzie zapalnik magnetyczny nie działał właściwie i często powodował przedwczesną detonację torpedy. M.in. z tej przyczyny z wystrzelonych w czasie wojny 700 torped tego typu w cele trafiło raptem 77. Na domiar złego Alianci nauczyli się wyprowadzać te "cygara" w pole, a konkretniej zorientowali się, że unikając przekraczania prędkości 15 węzłów przez zaatakowany statek/okręt może on zapobiec sytuacji, w której odpalona T5 naprowadzi się na jego hałasujące silniki/śruby. Dodatkowo szybko wymyślono urządzenie (Foxer), które ciągnięte w bezpiecznej odległości za łajbą generowało potężny hałas imitujący ten wytwarzany przez pracujące silniki/śruby "żelazka" - torpedy akustyczne nabierały się na tą sztuczkę. Ograniczeniem dla alianckich łajb było to, że ciągnąc za sobą Foxera nie mogły przekraczać prędkości wspomnianych 15 węzłów. Żeby było śmieszniej (tudzież dramatyczniej) T5 po wystrzeleniu i przepłynięciu w ok. 30 sekund 400 metrów zaczynała się naprowadzać na obiekt najgłośniej hałasujący, wobec czego U-Boot, który ją odpalił musiał natychmiast po wystrzeleniu "cygara" zejść na jak największą głębokość (w teorii miało wystarczać 60m). Mimo to T5 często obierały za cel właśnie ów okręt podwodny - udokumentowano dwa przypadki tego rodzaju (U972 i U377).
Model torpedy | Prędkość [w węzłach] | Zasięg [w metrach] | Rodzaj napędu | Uzbrojenie torpedy - odległość od U-Boota |
T1 | 30-44 | 12500 dla prędkości=30w, 7500 dla v=40w i 5000 dla v=44w | parogazowy | Przed 1943r. - 250 m, po 43r. - 150 m |
T2 | 30 | 5000 | elektryczny | Przed 1943r. - 250 m, po 43r. - 150 m |
T3 | 30 | 5000 (7500 dla modelu TIIIa) | elektryczny | 150 m |
T4 (Falke) | 20 | 7500 | elektryczny | x |
T5 (Zaunkönig I) | 24 | 5700 | elektryczny | Przed 1943r. - 400 m, po 43r. - 150 m |
Masa materiału wybuchowego zawartego w głowicach wszystkich torped wynosiła 280 kg (wyjątkowo w torpedach T4 i T5 była ona o parę kg mniejsza).
Programatory FaT I i II (Flächenabsuchender Torpedo) - torpedy z takimi programatorami (w ich skład wchodził jeden żyroskop), zwane czasami manewrującymi, pętlowymi, zig-zag lub szczeblowymi (dwufazowymi), najpierw poruszały się po zaprogramowanym, prostym odcinku ok. 800 lub 1500 metrów (FaT I) lub 550 m (FaT II), a później zaczynały zygzakować wykonując 4-6 nawrotów (FaT I) albo zataczać kręgi o średnicy ok. 400 metrów (FaT II). FAT II był z reguły używany do walki defensywnej z eskortowcami alianckich konwojów.
Programatory LuT I i II (Lageunabhängiger Torpedo) - był to mechanizm 2-żyroskopowy wprowadzony tuż przed zakończeniem wojny i odprowadzający torpedę (po jej wystrzeleniu) najpierw w bok, a następnie powodujący zygzakowanie "cygara" w kierunku celu. Tym sposobem nie zdradzano pozycji, z której wystrzelono torpedę. Torpedy z programatorami LuT przystosowano do wystrzeliwania z głębokości do 50 m. Powstało zaledwie ok. 70 torped z tym rodzajem programatora.
Intencją stosowania obu typów programatorów (FaT i LuT) było atakowanie za pomocą torped wyposażonych w te urządzenia licznych zespołów alianckich łajb, np. konwojów statków handlowych. W pierwszej fazie swojego biegu torpeda z którymś z tych programatorów zachowywała się normalnie, jak zwykłe "cygaro". Jeśli jednak nie trafiła w cel, w który została wymierzona zaczynała zygzakować i poszukiwać kolejnej ofiary na "chybił-trafił". Aż do trafienia albo do wyczerpania paliwa torpedowego.
FaT
| LuT
|
Liczba torped potrzebnych do zatopienia bądź uszkodzenia wybranych jednostek morskich wroga (są to wskazówki oparte na doświadczeniach rzeczywistych, jednak w grze również się sprawdzają):
Typ atakowanej jednostki | Zatopienie - wybuch kontaktowy (w wyniku zadziałania zapalnika uderzeniowego torpedy) | Zatopienie - wybuch niekontaktowy (w wyniku zadziałania zapalnika magnetycznego torpedy) | Uszkodzenie - wybuch kontaktowy (w wyniku zadziałania zapalnika uderzeniowego torpedy) | Uszkodzenie - wybuch niekontaktowy (w wyniku zadziałania zapalnika magnetycznego torpedy) |
Lotniskowiec | 5-6 | 4-5 | 3-4 | 2-3 |
Krążownik | 4-5 | 3-4 | 3-4 | 2-3 |
Niszczyciel | 2-3 | 1-2 | 1 | 1 |
Transportowiec 18 tys. t tonażu | 3-4 | 2-3 | 1-2 | 1-2 |
Transportowiec 10 tys. t tonażu | 1-2 | 1-2 | 1 | 1 |
Transportowiec 5 tys. t tonażu | 1 | 1 | 1 | 1 |
Okręt podwodny | 1 | 1 | 1 | 1 |
W naprawdę szczęśliwych przypadkach może nam się udać trafić "grubego zwierza" (lotniskowiec, pancernik, itp.) tylko jedną torpedą w jego czuły punkt, wywołując nieodwracalne i krytyczne uszkodzenia, po których niebawem zatonie, albo wręcz błyskawicznie posyłając go na dno. Ze swojej rozgrywki pamiętam sytuację, gdy po trafieniu któregoś z alianckich lotniskowców jedną jedyną torpedą (na dodatek było to ostatnie "cygaro" z całej salwy wówczas wystrzelonych) momentalnie cały jego pokład stanął w ogniu i "pływające lotnisko" po chwili zatonęło - fuks.
Dwie porady co do torped: po pierwsze dobieraj torpedy do okoliczności w jakich atakujesz. Torped parogazowych TI używaj w nocy, ponieważ pozostawiają ślad torowy z baniek gazu, który za dnia: po pierwsze - zdradza pozycję U Boota, a po drugie - wachta atakowanego celu może zdołać go dostrzec i cel wykona unik. W dzień używaj torped elektrycznych TII lub TIII, które nie wydzielają gazu i pozostają aż do wybuchu niewidoczne. Druga wskazówka dotyczy głowic: na początku wojny, kiedy zapalniki magnetyczne są mocno niedoskonałe używaj tradycyjnych, kontaktowych (uderzeniowych). Od ok. 1941 r. zacznij wykorzystywać zapalniki magnetyczne, celuj w najczulszy punkt: kil (dno okrętu). Ustawiając zapalnik magnetyczny, sprawdź w książce do rozpoznania typ okrętu i głębokość jego zanurzenia. Ustaw torpedę o metr głębiej niż wynosi wartość zanurzenia celu. Taka torpeda, o ile jest sprawna, wybuchnie pod wrogim okrętem powodując krytyczne uszkodzenia i błyskawiczne zalanie jego przedziałów (w tym miejscu woda wlewa się z największym ciśnieniem). W wielu przypadkach poślesz okręt na dno jedną torpedą.