The New World Maya - Wszystkie bitwy | The New World - bitwy w Rise of Nations poradnik Rise of Nations
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
The New World Maya
Cele kampanii takie same jak w pozostałych kampaniach Indian. W kampanii Majów najtrudniejszy jest sam początek, bo szybko muszą stawić czoła jednej z Europejskich nacji, w dodatku na trudnym terenie. Jednak po pokonaniu tej przeszkody jest już łatwiej.
Zaczynasz w prowincji Yucatan a pierwszy cel to Central America.
Central America
W tej prowincji masz do czynienia z jedną z potyczek zadaniowych. Tym razem musisz obronić swoje miasto przed atakami tubylców. Nie daję mapy, bo jest to mały teren w środku którego znajduje się Twoja siedziba. Zadanie jest proste: po upływie czasu tubylcy nie mogą mieć żadnej bazy. Musisz zebrać armię startową i krążyć po okolicy w poszukiwaniu grup Indian (przypływają statkami). Jak tylko zauważysz, że wybudowali osadę od razu ją atakuj. Uda im się wybudować dwa miasta, po przeciwnych stronach mapy. Podczas gdy Ty będziesz szukał obcych, Indianie będą urządzać sobie rajdy na Twoje miasto. Nie będą to jednak duże siły - najczęściej pojedynczy kawalerzyści. Nie musisz się za każdym razem wracać do miasta - zostaw tam kilku żołnierzy albo postaw jedną lub dwie wieżyczki obronne (to jest lepszy pomysł). Jak tylko zniszczysz dwa miasta wracaj do swej siedziby. Za chwilę znów nastąpią ataki i będą poważniejsze. Pojawi się sporo balist, które musisz niszczyć jak najszybciej. I w obronie musisz wytrwać do końca czasu.
To nie była trudna misja ale na tym koniec obijania. Teraz masz poważny problem, bo w którą stronę się nie udać będą kłopoty. Na północy masz stolicę Azteków ale nie bardzo jest sens ich atakować (nie mówiąc o tym, że to silnie broniona prowincja). Na południu podobnie - niby prowincja bez umocnień ale znów nie ma sensu zadzierać z Indianami (do wygrania kampanii nie jest konieczne eliminowanie rdzennych mieszkańców Ameryk). Pozostaje więc tylko wschód i Hiszpania. Atakuj więc Kubę.
Cuba
Mapę znasz już z kampanii Holendrów. Mimo, że teren pozostał bez zmian to poziom trudności wzrasta wyraźnie. Nie masz teraz sojusznika, a na dodatek nie możesz używać broni palnej (Hiszpanie oczywiście mogą). Na tym etapie to będzie bardzo ciężka bitwa ale Majowie podobnie jak Irokezi po prostu muszą na początku pokonać jednego silnego rywala (Irokezami walczyłeś z Amerykanami).
Bitwę zaczynasz w tym samym miejscu, w którym startowali Holendrzy. Na tej wyspie możesz postawić dwa miasta a później przenosić się na pozostałe małe wysepki. Nie możesz jednak poświęcać temu zbyt wiele czasu, bo klucz do zwycięstwa leży gdzie indziej. Wygranie tej bitwy jest możliwe tylko jeśli uda Ci się jak najszybciej przedostać na wyspę, na której urzędują Hiszpanie. Właściwie to możesz robić to od razu po wybudowaniu pierwszych dwóch miast. Bardzo ważne jest odpowiednie umiejscowienie się na wyspie. Musisz zrobić to tak, by zająć jak największy teren a jednocześnie nie sprowokować Hiszpanów do szybkiego ataku. Najlepiej jest pobudować miasto dość daleko od pozycji hiszpańskich a potem postawić fort i kilka wieżyczek jak najbliżej Hiszpanów. Fortyfikacje powinny ich zniechęcić do ataku i najprawdopodobniej zostawią cię w spokoju i zajmą się wyspami. Ty powołuj maksymalną armię jaką możesz i szykuj się do ataku. Przyda się także kilka okrętów dla odwrócenia uwagi Hiszpanów. Przed atakiem wybuduj jeszcze kilka wieżyczek na nabrzeży od strony wysp Hiszpańskich. Postaraj się zbliżyć z tymi wieżami jak najbliżej hiszpańskiej stolicy, tak by objąć największy możliwy kawałek wybrzeża (wieże przydadzą się do ostrzeliwania transportów z żołnierzami płynącymi na pomoc stolicy).
Kiedy będziesz gotów ruszaj do ataku. Pierwsza powinna zaatakować flota i to w miejscu dalekim od stolicy Hiszpanów. Wybierz jedno z miast niezbyt mocno ufortyfikowanych tak, byś wytrwał jak najdłużej. Najprawdopodobniej Hiszpanie zajmą się tym natarciem i na miejsce walk poślą posiłki. A Ty w tym czasie uderz armią lądową na Hawanę (jest oznaczona na mapie w kampanii Holendrów). Najprawdopodobniej po drodze będziesz musiał zdobyć jeszcze jedno miasto ale pamiętaj żeby nie zamarudzić zbyt długo. Zdobądź je i od razu pędź na Hawanę. Stolica Hiszpanów musi być zdobyta jednym atakiem, bo jeśli będziesz zwlekał Hiszpanię przeniosą stolicę do innego miasta (na jego zdobycie nie starczy Ci czasu i środków). Po zajęciu Hawany musisz się w niej utrzymać, co też nie jest łatwe, bo Hiszpanie zaczną napływać z reszty wysp. Dlatego też musisz mieć kilka budynków koszarowych, produkujących non stop żołnierzy. Regularnie przysyłaj ich na miejsce walki, bo tylko tak wygrasz bitwę. Nie wycofuj się w celu przegrupowania, musisz cały czas być na miejscu i utrzymywać pozycje.
Łatwe to nie jest ale taktyka zachowawcza (czyli zajmowanie mniejszych wysp i późniejszy atak na Hawanę) nie ma raczej szans powodzenia. Zanim uporasz się z wszystkimi przeszkodami, Hiszpanie uzbierają masę żołnierzy, postawią fortyfikacje i zgromadzą wielką flotę. Dlatego też musisz wyprzedzić ich ruchy i wylądować szybko na głównej wyspie.
Walka o Kubę była niezmiernie ciężka ale już do końca kampanii nie spotka Cię nic równie trudnego. Armię z Central America przesuń teraz na Jukatan. Później podpisz sojusz z Inkami. Armią z Kuby zaatakuj holenderską Wenezuelę.
Venezuela
Manewr z atakowaniem Wenezueli z Kuby przerabiałeś już w jednej z kampanii. Wiesz więc jak wygląda mapa i jak się zachować. Tym razem będzie łatwiej bo masz sojusznika. Ty atakujesz z wyspy a Inkowie rozbiją się na kontynencie, nie pozwalając Holendrom na rozwinięcie skrzydeł. W takiej sytuacji masz olbrzymie szanse na łatwe zwycięstwo.
Po bitwie ustaw nową armię na Kubie. Teraz kilka łatwych zwycięstw: armią z Kuby zaatakuj prowincję West Indies - zajmiesz ją bez walki. Armią z Wenezueli zaatakuj Amazonię - również zajmiesz ją bez walki. Teraz przesuń armię z Jukatanu na Kubę i zakończ turę.
Przesuń armię z Kuby na Florydę. Armię z Indii Zachodnich przesuń do Wenezueli. Natomiast armią z Amazonii zaatakuj prowincję Bolivia, wywołując wojnę z Portugalią.
Boliwia
Tu masz do czynienia z klasyczną bitwą. Walczysz na mapie bez niespodzianek, z wystarczającą ilością surowców, a wróg jak zwykle startuje po przeciwnej stronie mapy. Masz wsparcie Inków co czyni zwycięstwo niemal pewnym (musisz się bardzo postarać żeby nie wygrać tej bitwy).
Po tej walce zostaniesz zaatakowany przez Holendrów. Nie masz możliwości zapłacenia okupu więc przyjmij atak. Tu akurat trafia się bitwa zadaniowa: będziesz musiał zabić 25 jednostek wroga. To zdarzało się już kilka razy więc rób to co zawsze: krąż po okolicy wypatrując robotników. Likwiduj ich po kolei nabijając licznik. W pewnym momencie możesz wpaść na oddział wojskowy ale to już będzie za późno dla Holendrów - szybko dobijesz do 25 sztuk i wygrasz bitwę.
Teraz przygotuj się do ofensywy w Ameryce Północnej. Co prawda tam się pojawisz później ale warto ukrócić nieco zapędy Francji, która rośnie w siłę. Zamiast walczyć zdaj się na dyplomację. Na początek wytarguj od Francji Karolinę i ustaw tam nową armię. Wracaj na południe i z Boliwii zaatakuj Chile - zajmiesz je bez walki. Nową armię ustaw w Amazonii i zakończ turę.
Przesuń armię z Chile do Boliwii. Armią z Amazonii zaatakuj Brazylię.
Brasil
Tutaj masz do czynienia z jedną ze standardowych bitew przeciw tubylcom. Tym razem znów trafiasz na motyw z brakiem Biblioteki i koniecznością użycia szpiegów. Przerabiałeś to już wcześniej więc wiesz co robić: wyszukanie stolicy wroga (jak zwykle po drugiej stronie mapy), regularne szpiegowanie i rozbudowa jak zwykle. Potem atak i koniec problemu.
Wygranie takiej bitwy to małe piwo. Nową armię ustaw w Amazonii. Kolejny krok to rozprawienie się z Portugalczykami. Armią z Brazylii zaatakuj Central Basin wywołując wojnę z Portugalią.
Central Basin
Tę mapę znasz już doskonale, walczyłeś na niej mnóstwo razy. Powtórz te kroki co zwykle. Tym razem nie masz broni palnej ale Portugalia to bardzo słaby rywal. Na dodatek masz wsparcie aż dwóch armii z sąsiednich prowincji. Postępuj jak zwykle a wygrasz bez większych problemów.
Po bitwie zostaniesz po raz drugi zaatakowany przez Holendrów. Tym razem możesz się wykupić ale nie rób tego. Na tym etapie obrona swojego terytorium nie będzie problemem, a będziesz miał jeszcze wsparcie drugiej armii. Stocz więc standardową bitwę obronną.
Teraz wytarguj od Francuzów Indianę i ustaw tam nową armię. Wojska z Wenezueli przesuń do Indii Zachodnich. Armię z Amazonii przesuń do Wenezueli, a wojska z Central Basin do Amazonii. Zakończ turę. Nastąpi zmiana epoki.
Wreszcie przyszedł czas na zemstę na Holendrach. Armią z Amazonii zaatakuj Gujanę.
Guyana
Ta mapa także jest Ci doskonale znana. W tej bitwie możesz już używać broni palnej, masz także wsparcie dwóch armii. Powtórz te same ruchy co zawsze a pokonasz Holendrów i zdobędziesz ich stolicę.
Przesuń armię West Indies na Kubę. Teraz wyeliminuj Francję: armią z Florydy atakuj Luizjanę.
Louisiana
Na tej mapie walczyłeś w kilku kampaniach więc wiesz co masz robić. Masz też wsparcie dwóch armii z sąsiednich prowincji. Możesz również spróbować opcji z atakiem na hurra armią startową - są wielkie szanse, że zdobędziesz miasto w pięć minut.
Teraz znów pobaw się w dyplomację. Zakup kartę bonusową Letter of Marquee i użyj jej na Irokezach. Możesz to zrobić nawet dwa razy (i tak wyjdziesz na plus). Wytarguj od Dakotów prowincję Nunavut i przesuń tam armię z Indiany. Zakończ turę.
Teraz podpisz sojusz z Irokezami i możesz śmiało atakować Anglików. Z prowincji Nunavut atakuj Quebec.
Quebec
Bitwę o stolicę angielskich kolonii toczyłeś kilka razy więc wiesz co robić. Tym razem trafiasz do Quebec od północnej strony ale w ostatecznym rachunku niewiele to zmienia. Razem z Tobą do walki wkraczają Irokezi i to jest atut przesądzający o zwycięstwie. Irokezi będą zajmować uwagę Anglików a Ty w tym czasie urośniesz w siłę. Rozwijając się zmierzaj w kierunku stolicy Anglików. Irokezi będą atakować pozostałe miasta a Ty zajmij się decydującym szturmem.
Po wyeliminowaniu Anglików pozostali Ci tylko Amerykanie. Możesz poświęcić kilka tur na dotarcie z wojskami do Virginii, albo też załatwić to inaczej. Wytarguj od Azteków Kalifornię a nową armię ustaw w Pensylwanii. Potem wytarguj od Dakotów Jukon a nową armię ustaw w Indianie. Teraz armią z Karoliny atakuj amerykańską stolicę.
Virginia
Teren bitwy jest Ci doskonale znany z poprzednich kampanii. Tym razem masz wsparcie dwóch armii. Uważaj tylko bo możesz zostać dość szybko zaatakowany. Przewaga liczebna na starcie, oraz stały dopływ surowców (masz już spore imperium) gwarantują zwycięstwo przy zastosowaniu sprawdzonych zachowań.
Rozbicie Amerykanów równe jest zwycięstwu w całej kampanii.