Dyplomacja i negocjacje w Rise of Nations poradnik Rise of Nations
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
Dyplomacja to potężna broń i narzędzie dzięki któremu łatwiej wygrasz kampanię. Właściwie to nie wyobrażam sobie przejścia gry bez częstego korzystania z dobrodziejstw dyplomacji. Oto panel negocjacji.
Po prawej i lewej stronie ekranu widzimy partnerów w negocjacjach. W kolejnych rubrykach oglądamy ich karty przetargowe:
- Tribute - to punkty Tribute, które możesz wymieniać na inne dobrodziejstwa.
- Territories - posiadane przez obie strony terytoria. Wymieniając je zwracaj uwagę na znajdujące się tam bogactwa i wartość strategiczną.
- Bonus Cards - karty bonusowe, które również mogą ulec wymianie.
- Offer Type - stawka o którą toczy się gra. Ally to propozycja sojuszu. W ten sposób zyskujesz wsparcie w walce. Exchange to propozycja wymiany na terytoria (lub icj nabycie za punkty Tribute). Może się tu również pojawić status Peace, czyli propozycja zawarcia pokoju z państwem z którym toczymy wojnę, albo też Client State (w kampanii Zimna Wojna odpowiednik Ally).
Podejmując negocjacje musisz przestrzegać dwóch podstawowych zasad. Po pierwsze nigdy nie oddawaj własnych terytoriów. Jako siły przetargowej używaj tylko punktów Tribute. To dlatego pisałem by nie zużywać ich na nic innego. Za same punkty Tribute na pewno da się wytargować wszystkie terytoria, których potrzebujesz by osiągnąć sukces. Jest tylko jeden wyjątek kiedy możesz oddać własną prowincję: tuż przed atakiem na państwo z którym negocjujesz. Jeśli oddanie własnej prowincji pozwoli Ci dostać się do stolicy wroga, którą od razu zaatakujesz, możesz tak zrobić (za moment i tak odzyskasz wszystko). W przeciwnych przypadkach nie pozbywaj się własnych terenów.
Po drugie, naprawdę negocjuj. Nie zadowalaj się pierwszą propozycją partnera. Jeśli uparcie żąda Twoich terytoriów targuj się aż zgodzi się na same punkty Tribute. Nie raz wymaga to kilku podejść ale da się w końcu zrobić. W kampanii Zimna Wojna w grę wchodzą tylko punkty Tribute i tu musisz targować się o ich ilość. Często da się zejść do mniej niż połowy wartości żądanej na początku negocjacji. Jest więc o co walczyć.
A przede wszystkim korzystaj z dyplomacji tak często jak się da.
Jest jeszcze drugi rodzaj dyplomacji - w trakcie walki na mapie RTS. Tu nie podaję wskzówek, bo ilość opcji jest bardzo ograniczona i nie sposób się pogubić.