Latium | Alexander the Great w Rise of Nations poradnik Rise of Nations
Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2019
Latium
To kolejna misja z cyklu "sam przeciw wszystkim". Co prawda imperator Rzymu walczy o panowanie z kilkoma rywalami, ale żaden z nich nie zechce z Tobą współpracować. Być może któryś sam zwróci się do Ciebie o pomoc ale to będzie oznacza, że jest w bardzo ciężkiej sytuacji, a wtedy nic Ci po takim sojuszniku. Tak więc przygotuj się na totalną demolkę całej mapy.
Zaczynamy w 1 . Od samego początku jesteśmy atakowani przez pozostałe obozy, dlatego też opcja cierpliwego czekania i rozbudowywania własnej bazy nie jest najlepsza. Szybko trzeba zrobić trzy rzeczy: wybudować nowe miasto w 2 , postawić zaporę z wieżyczek na północ od miasta 1 , i zebrać całą startową armię, by od razu zaatakować pierwszego rywala. Działanie skoordynowane jest koniecznością. Ważne jest by ta ściana wieżyczek (ochroni nas przed atakami z północy), nie była zbyt oddalona od miasta (w ten sposób nie będziesz prowokował imperatora do ciągłych ataków). Miasto dwa będziesz mógł spokojnie rozbudować jeśli szybko rozprawisz się z Purpurowymi. Zbierz całą startową armię i zaatakuj kolejno miasta 3 , 4 a później 5 . Jeśli zrobisz to szybko, to do wykonania całej akcji wystarczy startowa armia. W ten sposób zapewnisz sobie wystarczającą ilość surowców do końca misji. Teraz czas na resztę rywali.
Po rozprawieniu się z Purpurowymi Twój doradca wskazuje Białych jako następny cel. Biali faktycznie nie są najpotężniejsi ale atakowanie ich miasta jest trudne z innego powodu: natychmiast na miejscu zjawiają się inne nacje i rozpoczyna się starcie w którym musisz stawić czoła kilku wrogom jednocześnie. Zamiast więc atakować Białych lepiej jest zaskoczyć wrogów z innej strony. Wybuduj fort i kilka wież w okolicach 6 , tak by zabezpieczyć się przed atakami z północy. Całą armię skieruj na wybrzeże obok startowego miasta i załaduj na barki transportowe. Wybuduj kilka okrętów wojenny dla eskorty i ruszaj na północ. Twoim celem będzie sam Rzym (7 ), który leży tuż nad morzem. To jest najpotężniejszy rywal jeśli próbujemy przedzierać się lądem, ale można go zaskoczyć atakiem od morza. Wyładuj całą armię w Rzymie, wesprzyj ją okrętami i zdobądź miasto. Zanim nadejdą posiłki z innych rzymskich miast zdobędziesz stolicę i utrzymasz ją. Możesz sobie pozwolić nawet na utratę większości armii - zyski i tak są większe. Wyeliminujesz tym samym najpoważniejszego gracza, a pozostali w zasadzie przestaną Cię atakować oczekując na Twój ruch. Odbuduj całą armię i zaatakuj stolicę Żółtych w 8 . Możesz powtórzyć manewr z atakiem od morza (nie będziesz wtedy musiał niszczyć fortu). Ostatni dwaj przeciwnicy to już formalność. Poświęć chwilę na odbudowanie armii i zniszcz kolejno stolice w 9 i 10 .
W ten sposób Rzym jest Twój (Sycylia automatycznie przechodzi do Twojego imperium bez konieczności walki). Czas na wybranie kolejnego celu. Skieruj się na południe do Egiptu. Egipcjanie w zasadzie nie przejawiają wrogich zamiarów ale Twoje armie są blisko a i tak musisz zdobyć cały świat. Poświęć turę na przesunięcie swoich armii w kierunku stolicy Egiptu i zaatakuj od razu środkową prowincję.