Wtorek, wieczór | Rozdział 3 - Przeciwnik | Overclocked poradnik Overclocked: Historia o przemocy
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
Wtorek, 13.11.2007, wieczór
Dotarłszy na Rivington Street, Dave tradycyjnie udaje się do baru. Siada na stołku, wita się z Randallem i Rykerem, i zamawia jednego. Ten wieczór jest wyjątkowo spokojny, Ryker siedzi jak trusia i nie dogryza naszemu psychiatrze. Ten z kolei jest zbyt zmęczony, by wdawać się w długą rozmowę, choć oczywiście jak zawsze zamienia kilka zdań z barmanem na temat swoich kłopotów, złych dni i wczorajszego zajścia. Wreszcie każe dopisać do swego rachunku dzisiejszą kolejkę i wraca do hotelu.
Tu zostaje natychmiast zdybany przez recepcjonistę. Wijąc się jak piskorz, wyprasza u niego zwłokę w płatności do wieczora następnego dnia. Składa wszelkie możliwe obietnice i wjeżdża windą do pokoju.
Natychmiast dzwoni do Terry'ego. Oczywiście oczekuje od niego pomocy. Jednak ten nie daje mu nawet do końca wyłożyć całej sprawy. Fakt, że David jest znów podpity plus to, czego adwokat dowiedział się od Kim, wystarczy, by odmówił przyjacielowi. Sytuacja wygląda coraz gorzej.
Dave przechodzi do części sypialnej pokoju. Na stojącej przy lustrze walizce (z prawej) dostrzega jakiś list. Podnosi go, czyta i... Tu ma miejsce kolejny incydent, choć... jak się po chwili okazuje, na szczęście tylko w wyobraźni naszego bohatera.
Efektem tegoż zdarzenia jest kolejny telefon, tym razem do Kim. David czyni żonie wyrzuty z powodu pisma, które otrzymał. Pyta, czy rzeczywiście chce ona przekreślić minione dziesięć lat. Jednak Kim jest nieugięta. Wyraża jedynie (niechętnie) zgodę w na przywiezienie mu niezbędnych dokumentów. Mają spotkać się w Central Parku. Wreszcie nasz psychiatra decyduje się iść do łóżka. Jak zawsze przed snem podsumowuje (korzystając z dyktafonu) sprawy zawodowe i prywatne.