Szturm i Drużynowy Szturm | Tryby Rozgrywki | Battlefield 3 Battlefield 3 poradnik, solucja

Ostatnia aktualizacja: 3 września 2019

Szturm i Drużynowy Szturm

Szturm jest kolejnym z sześciu trybów rozgrywki w Battlefield 3. To odmiana znanego z wielu gier "bomb mode", który jest znany graczom już od czasu Counter-Strike'a. Oczywiście w BF3 klasyczny bomb-mode został odpowiednio podrasowany i dopieszczony. W Szturmie zadaniem jednego z zespołów (US) jest zniszczenie przekaźników M-COM, których broni zespół przeciwny (RU). Rozgrywka w tym trybie odbywa się na wszystkich podstawowych mapach BF3, jednak każda mapa podzielona jest na cztery mniejsze strefy, których nie można opuścić dopóki przekaźniki w danej części nie zostaną zniszczone.

W każdej ze stref znajdują się dwa przekaźniki, których zniszczenie decyduje o przesunięciu pola bitwy w głąb mapy. Znajdują się one mniej więcej pośrodku głównego punktu odrodzeń atakujących i broniących.

Zadaniem zespołu atakującego jest podłożenie ładunków wybuchowych na obu stacjach i przypilnowanie, aby do czasu detonacji obrońcom nie udało się ich rozbroić. W razie rozbrojenia, cały proces trzeba powtórzyć. Zadaniem broniących jest oczywiście niedopuszczenie wroga w pobliże przekaźnika, a w razie podłożenia ładunku, rozbrojenie go najszybciej jak to możliwe.

Także w tym trybie rozgrywki pojawiają się kupony, jednak tylko dla strony atakującej, która dostaje 75 kuponów na początku każdej fazy ataku. Obrońcy nie muszą przejmować się kuponami, a "jedynie" utrzymaniem atakujących z dala od celu. Każda śmierć i odrodzenie w atakującym zespole skutkuje odjęciem jednego kuponu. Reanimacja członków atakującego zespołu pozwala im zachować kupon.

Jeżeli atakującemu zespołowi powiedzie się wysadzenie obu przekaźników, linia frontu przesuwa się głąb mapy, do kolejnej strefy z dwoma przekaźnikami, a zapas kuponów się odnawia. W pierwszej kolejności wycofują się obrońcy, by zająć pozycje w oczekiwaniu na atakujących. Po pewnym czasie nowa strefa otwiera się dla atakujących i cały proces podkładania i rozbrajania zaczyna się od nowa.

Zespół atakujący przegrywa w momencie utraty wszystkich kuponów, a obrońcy przegrywają po wysadzeniu przez atakujących wszystkich ośmiu przekaźników w czterech kolejnych strefach. W trybie Szturmu wyjątkowo istotne jest współdziałanie w drużynie. Ze względu na koncentrację akcji wokół przekaźników, jedna dobrze zgrana drużyna może przechytrzyć cały przeciwny zespół. Dotyczy to zwłaszcza atakujących, którzy - jakby na to nie patrzeć - są w nieco gorszej sytuacji. O ile chaotyczny sposób rozgrywki obrońców może przynieść pożądane skutki, o tyle brak organizacji w zespole atakujących może bardzo szybko wyczerpać cały zapas kuponów.

Szturm ma również swoją drużynową odmianę. O ile w normalnym Szturmie każdy zespół mieści w sobie tyle czteroosobowych drużyn, na ile pozwala ograniczenie ilości graczy (maksymalnie 8 drużyn po każdej stronie), o tyle w wersji drużynowej przeciwko sobie stają tylko dwa czteroosobowe składy. Jest to tryb idealny do trenowania taktyk i strategii szturmowych oraz dla tych, którzy wyżej cenią sobie wysoki poziom zaangażowania członków zespołu niż wielkie, chaotyczne bitwy.

W Drużynowym Szturmie mapy podzielone są tylko na dwie strefy, w których znajduje się tylko po jednym przekaźniku. Atakująca drużyna posiada tylko 20 kuponów, a obrońcy wciąż nie mają żadnego limitu. Ten tryb zdecydowanie najbardziej przypomina "kanterowy" bomb-mode. Niestety, w nim najtrudniej odnaleźć zapełniony serwer, ponieważ Szturm Drużynowy najbardziej obnaża ewentualny brak umiejętności i zgrania graczy - w tłumie łatwiej zabłysnąć. Jest to jednak jeden z najbardziej popularnych trybów na tzw. "klanówki".

W Szturmie również obecne są pojazdy lądowe i latające, jednak to zawsze zestaw inny niż na tych samych mapach w trybie Podboju. Dodatkowo myśliwce zastępowane są wolniejszymi, ale za to zwrotniejszymi odrzutowcami bliskiego wsparcia.

Najprzydatniejsze klasy dla atakujących: Szturmowiec, Technik.

Jak w każdym trybie, do pełnego zwycięstwa prowadzi współpraca każdej z klas, jednak w Szturmie nieco łatwiej jest wyłonić faworytów dla danych drużyn. Dla atakujących, ze względu na szybko ubywający zapas kuponów na pewno bardzo wartościowi są Szturmowcy. Dzieje się tak nie tylko za sprawą ich możliwości reanimacji. Szturmowiec z granatnikiem wyposażonym w granaty dymne może skutecznie stworzyć zasłonę dymną, która pozwoli zespołowi na łatwiejsze przemieszczenie się w kierunku celu lub nawet uzbrojenie ładunków na przekaźniku. Szturmowca w tej roli może ewentualnie zastąpić gracz Wsparcia korzystający z granatów dymnych wystrzeliwanych z moździerza.

Nieoczekiwanie może również zabłysnąć Technik, który, korzystając z chaosu, może uzbroić przekaźnik za pomocą zdalnie sterowanego robota saperskiego. Nie jest to jednak łatwa sztuka, zważywszy na poziom trudności obsługi robota oraz jego wrażliwość na obrażenia.

Najprzydatniejsze klasy dla obrońców: Technik, Wsparcie.

Tak samo jak w przypadku atakujących, Technik może przysłużyć się obrońcom dzięki robotowi saperskiemu, za pomocą którego może szybko i niepostrzeżenie rozbroić podłożony ładunek. Dodatkowym atutem Technika są miny przeciwpancerne, którymi można zablokować wrogim pojazdom drogę do przekaźnika.

Dzięki ładunkom wybuchowym oraz możliwościom przygważdżającym ręcznych karabinów maszynowych, Wsparcie może rozwinąć skrzydła w trybie szturmu. Dzięki moździerzowi, gracz wsparcia może z bezpiecznej odległości prowadzić ciągły ostrzał okolicy przekaźników, nie pozwalając tym samym przeciwnej drużynie na bezpieczne zbliżenie się do celu. Dodatkowo, wspierający może podkładać miny Claymore w pobliżu przekaźników lub nawet przyklejać do nich zdalnie detonowane ładunki C4 i oczekiwać aż przeciwnik podejdzie wystarczająco blisko, by dosięgła go eksplozja. Niewątpliwym atutem wsparcia są również karabiny maszynowe, dzięki którym gracz może prowadzić niemal nieprzerwany ogień zaporowy, przygważdżając i zabijając całe grupki przeciwników prących w kierunku przekaźnika.

Technicy drużyny obrońców mogą zastosować dość prostą a zarazem skuteczną taktykę z wykorzystaniem robota saperskiego. Wystarczy postawić robota gdzieś blisko przekaźnika, ale w mało widocznym miejscu. Nieruchomy robot nie zwraca na siebie uwagi tak bardzo jak jeżdżący, zatem jego żywotność po odpowiednim ustawieniu może się znacznie zwiększyć. Po "zaparkowaniu" robota wystarczy przerwać z nim zdalne połączenie i czekać w bezpiecznej pozycji na ruch przeciwnika. W razie podłożenia ładunków na przekaźniku wystarczy szybko przejąć zdalnie kontrolę nad robotem i przy odrobinie szczęścia rozbroić ładunek bez uszczerbku na zdrowiu.