Odrzutowce | Pojazdy i Dodatki | Battlefield 3 Battlefield 3 poradnik, solucja
Ostatnia aktualizacja: 3 września 2019
Odrzutowce
Odrzutowce do drugi typ maszyn latających w BF3 i występują w dwóch odmianach: odrzutowce myśliwsko-szturmowe, spotykane w trybie Podbój oraz odrzutowce bliskiego wsparcia sił lądowych, które można spotkać tylko w trybie Szturm.
Te pierwsze przeznaczone są przede wszystkim do zwalczania innych maszyn latających, te drugie natomiast niszczą pojazdy lądowe oraz eliminują piechotę. Myśliwce są z założenia szybsze, natomiast odrzutowce wsparcia wolniejsze, ale zwrotniejsze.
Pilotowanie odrzutowca będzie dla laika być może najtrudniejszym wyzwaniem, ponieważ całkowicie różni się od tego, do czego przyzwyczajeni są gracze strzelanek. W przeciwieństwie do helikopterów, odrzutowce mogą lecieć tylko i wyłącznie przed siebie. Do startu (i lądowania) potrzebny jest odpowiednio długi odcinek płaskiego terenu. Aby wystartować trzeba zwiększyć maksymalnie moc silnika i przyciągnąć do siebie drążek sterowniczy (tudzież mysz lub trzymać wciśniętą strzałkę w dół). Kiedy maszyna znajdzie się w powietrzu można zmniejszyć moc silnika do minimum i, o ile lot będzie wyrównany, maszyna nie spadnie. Zasada działania napędu odrzutowca jest znacznie prostsza niż w helikopterach i można ją porównać do pojazdów lądowych, jednak sprawa ma się zupełnie inaczej w przypadku skręcania oraz wznoszenia/obniżania lotu. Tutaj odczuwalny będzie dyskomfort grania na klawiaturze i myszy.
Skręcanie i zawracanie odrzutowca odbywa się w sposób odmienny niż w przypadku innych maszyn latających. Jak szybko zauważy każdy pilot, przechylenie drążka w lewo lub w prawo powoduje jedynie obrót maszyny wokół jej poziomej osi, jednak kierunek lotu nie ulega zmianie. Aby rzeczywiście zmienić kierunek lotu lub zawrócić, pilot musi ustawić samolot wierzchnią stroną ("dachem") w kierunku w którym chce lecieć i pociągnąć drążek do siebie (w dół). Im mocniej drążek będzie wychylony, tym mniejszy będzie promień skrętu. Można wykonać ten manewr odciągając drążek od siebie (w dół) i skręcić tym samym w kierunku, w którym ustawione jest podwozie samolotu, jednak promień skrętu zawsze będzie w takiej sytuacji znacznie większy - nie wspominając już o fakcie, że pilot nie będzie widział gdzie leci.
Przy małych i bardzo małych prędkościach jest również możliwe skręcanie za pomocą stateczników na ogonie samolotu (klawisze [A] i [D]), jednak ma to bardzo ograniczone możliwości i nadaje się jedynie do precyzyjnego namierzania przeciwnika oraz ewentualnie do bardzo powolnego lecenia szerokim łukiem nad polem walki. Przy pełnej prędkości odrzutowca próba skręcania za pomocą tej metody mogłaby się skończyć wyleceniem poza obszar bojowy mapy, ponieważ okrąg, po którym poruszałaby się maszyna byłby ogromny.
Dlaczego wspominałem wcześniej o tym, że brak joysticka boleśnie się odbije na graczy zwłaszcza w przypadku lotu samolotem? Otóż dzieje się tak dlatego, że do skręcania/wznoszenia/opadania potrzebne jest ciągłe wychylanie drążka sterowniczego. Przy standardowych ustawieniach klawiszologii odbywa się to za pomocą myszki, jednak myszka po przesunięciu o pewien odcinek nie podąża dalej w tym kierunku - niestety to samo dzieje się z pilotowanym odrzutowcem. Aby za pomocą myszki wykonać pełny skręt należy wielokrotnie przesunąć ją po kawałku w wybranym kierunku. Jest to zdecydowanie niewygodne i, na dłuższą metę, męczące. Na szczęście jest na to pewien sposób i choć daleko mu do doskonałości (przydałyby się 3 ręce) to jednak może to zaoszczędzić graczowi wiele "machania" myszką. Wystarczy na czas wykonywania manewrów zdjąć rękę z myszki i wirtualny drążek obsługiwać za pomocą strzałek na klawiaturze. Innymi słowy, obie ręce mają znaleźć się na klawiaturze: lewa dłoń obsługuje przyciski [W][S][A][D] a prawa strzałki. Można w ten sposób pilotować samolot cały czas, jednak wtedy z kolei problemem staje się celowanie, dlatego wtedy najlepiej powrócić do obsługi drążka za pomocą myszki. Jak widać wymaga to ciągłego przesuwania dłoni z myszki na klawiaturę i z powrotem, jednak w pewien sposób rekompensuje brak joysticka/analogowego gamepada.
Podczas walki w powietrzu kluczem do zwycięstwa jest zazwyczaj znalezienie się za przeciwnikiem oraz nie pozwolenie, aby przeciwnik tego dokonał. Kiedy przeciwnik nas nie widzi, wtedy znalezienie się na jego ogonie nie powinno stanowić dużego problemu. Można wtedy z łatwością zestrzelić go za pomocą rakiet naprowadzanych lub działka. Sytuacja jest trudniejsza kiedy to wróg usiądzie na ogonie nam. Najbardziej popularnym manewrem w takiej sytuacji jest pętla.
Pętlę można wykonać w poziomie lub w pionie - wszystko zależy od sytuacji i możliwości. Sam manewr jest bardzo prosty i polega na nagłym zatoczeniu pełnego okręgu tak, aby przeciwnik siedzący graczowi na ogonie znalazł się z przodu. Można powiedzieć, że to odpowiednik hamowania w samochodzie, tak aby drugi samochód nas wyprzedził. Niestety, jak to zwykle bywa nic nie jest zawsze w 100% skuteczne i jeśli wrogi pilot wie co robi, będzie podążał za celem niezależnie od zastosowanych uników. Tę technikę można na wiele sposobów modyfikować i urozmaicać tak, aby tor lotu maszyny był jak najmniej przewidywalny. Nawet jeśli w ten sposób nie uda się zgubić ani zaskoczyć wrogiego pilota, na pewno utrudni mu to namierzenie nas i być może da czas kolegom z zespołu na przyjście z pomocą.
Kolejną metodą "strącania" wroga z ogona jest tzw. "całowanie ziemi". Ten manewr polega na skierowaniu maszyny pionowo w dół i, z wyczuciem, w ostatniej chwili podniesienie dzioba unikając zderzenia z podłożem. Przy odrobinie szczęścia przeciwnik będzie tak zajęty namierzaniem naszej maszyny, że sam nie zdąży na czas podnieść maszyny.
Aby stać się pilotem choćby na poziomie dostatecznym, potrzebna jest praktyka. Praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka. Na początku przygody z pilotażem warto poszukać serwerów, na których tylko trenuje się latanie - na szczęście jest ich pod dostatkiem. Jest również mnóstwo serwerów do trenowania walki w powietrzu, co powinno być następnym krokiem w karierze przyszłego pilota. Pozwala to również na szybsze odblokowanie kilku najważniejszych dodatków, takich jak flary i rakiety naprowadzane termicznie.
Promień łuku po którym skręca odrzutowiec można znacznie zmniejszyć, zwiększając tym samym szansę zmylenia lub nawet oskrzydlenia przeciwnika. Chodzi o tzw. "brake-turn" czyli odpowiednik "skręcania na ręcznym". Aby to zrobić należy ustawić się do skrętu w wybranym kierunku, szybko zmniejszyć moc silnika do minimum, podnieść dziób w stronę skrętu i szybko zwiększyć moc silnika do maksimum. W ten sposób zakręt odbywający się normalnie po kręgu można wykonać po znacznie ostrzejszym łuku. |