Insatiable. Złe seriale, które zgromadziły miliony fanów
Spis treści
Insatiable
- Dlaczego ludzie to oglądają: nie mam zielonego pojęcia
- Ile sezonów przetrwał serial: 2
- Gdzie obejrzeć: Netflix
Wiele już kino i telewizja widziały satyr na tzw. konsumpcjonizm, ale mało która była tak dosłowna i ofensywna jak Insatiable. Toż to serial pułapka, bo niby próbuje odważnie łamać konwencję kina zemsty i czerpać od najlepszych (nawet tych Tarantinowskich) wzorców, ale co z tego, skoro wykłada się na tej płaszczyźnie wręcz spektakularnie. Ludzie polubili jednak tę opowieść o poddanej żądzom obżarstwa i wendetty dziewczynie i masowo ją oglądali. Szkoda tylko, że przegapili pewien szkodliwy aspekt tegoż jakże „subtelnego” dzieła.
Insatiable przez swój niezbyt błyskotliwy symbolizm stał się po prostu obrazą ludzi ważących nieco więcej niż reszta. Ukazał otyłość w sposób przerysowany aż do granic możliwości, zaakcentował nie tyle bezsilność człowieka wobec własnych słabości, co świadome doprowadzenie się do takowego stanu. Było to bardzo nieprzemyślane, a także – co gorsza – szkodliwe ukazanie tejże choroby.
Część ludzi zapewne czerpała radość z tego serialu (bo ten był na swój sposób wciągający i nieprzewidywalny), inni zapewne obejrzeli go właśnie dlatego, że głośno się o nim mówiło. Łączna liczba widzów na tyle zadowoliła Netfliksa, że postanowił przedłużyć Insatiable najpierw o część drugą, a potem o trzecią. Ta ostatnia jednak się nie pojawiła, gdyż firma dała się zniechęcić do kontynuacji dzieła wskutek petycji od zniesmaczonych odbiorców. To serial nie tylko zły od strony czysto filmowej. To serial zły od strony moralnej.