autor: Krystian Smoszna & Krzysztof Mysiak
Bajki i klechdy. Najlepsze easter eggi w grze Wiedźmin 3
Spis treści
Bajki i klechdy
Dwanaście prac Asteriksa
Pomysł na zadanie, w którym wiedźmin mierzy się z bezlitosną biurokracją („Klient ma zawsze rację” z Krwi i wina), już jako taki zakrawa na niezły żart. Twórcom to jednak najwyraźniej nie wystarczyło i przygotowując tę misję, postanowili zaczerpnąć z kultowego filmu animowanego. Przygodę Geralta w banku Cianfanellich z przeprawą Asteriksa i Obeliksa przez „dom, który czyni szalonym” łączy kilka detali. Tu i tu wszystko rozbija się o formularz A38, za którym bohaterowie muszą nabiegać się po całym urzędzie, próbując odnaleźć dobrze ukryte okienko numer 1 czy też mierząc się z urzędniczkami na przerwie.
Kraina Tysiąca Baśni
Kraina Tysiąca Baśni to kopalnia odniesień, która mogłaby zasługiwać na osobny tekst – „RED-zi” zawsze lubili odwoływać się do baśni i legend (tak jak Andrzej Sapkowski przed nimi), ale tutaj przeszli samych siebie. Magiczny świat, który służył za miejsce dziecięcych zabaw Anny Henrietty i Syanny, wprost kipi od znanych postaci i motywów, tyle że pokazanych w krzywym zwierciadle. Trzy małe świnki okazują się trzema agresywnymi dzikami, które Geralt musi spacyfikować, trzy niedźwiadki (a raczej niedźwiedzie) rozprawiły się ze Złotowłosą, gdy ta próbowała wyjadać im z miseczek, dziewczynka z zapałkami przerzuciła się na handel fisstechem i tak dalej, i tak dalej. Prawie jak The Wolf Among Us!
Kubuś Puchatek
To będzie nieco okrutny easter egg, który poniekąd wiąże się z poprzednim. Po powrocie z Krainy Tysiąca Baśni Geralt może spotkać pewnego wyjątkowego niedźwiedzia w okolicy wiatraku Dulcynei (którego obecność i nazwa notabene też są nawiązaniem – do powieści Don Kichot). O ile samo zachowanie zwierzęcia wydaje się standardowe – zbliżywszy się do niego, wiedźmin zostaje zaatakowany – tak dwie cechy wskazują, że coś jest z nim nie tak. Po pierwsze, miś nosi na grzbiecie czerwone wdzianko, a po drugie, z jego truchła oprócz standardowych przedmiotów da się wydobyć garniec miodu. Trudno mówić o pomyłce – Geralt może zaszlachtować biednego Kubusia Puchatka.
Śpiąca królewna i siedmiu krasnoludków
Raz jeszcze sięgniemy do spotkania Geralta z Ciri na Wyspie Mgieł, ale tym razem zwrócimy uwagę na nieco wcześniejszy etap tego zadania. Choć był to bardzo emocjonujący moment w fabule (w końcu właśnie wieńczyliśmy bardzo długie poszukiwania podopiecznej Białego Wilka), „RED-zi” nie powstrzymali się od umieszczenia w tym punkcie subtelnego żartu. Jak się okazywało, Ciri była pod wpływem zaklęcia usypiającego, a przystępu do niej wzbraniało wiedźminowi siedmiu krasnoludów, którzy niby to przypadkiem znaleźli się na wyspie. Jeśli dodać do tego wyjątkowy nastrój tego epizodu (budowany przede wszystkim wyglądem miejsca akcji), otrzymujemy baśniowe nawiązanie, którego nie powstydziłby się sam Andrzej Sapkowski.