Matkina z gry Torment: Tides of Numenera. Towarzysze z gier RPG, których nie zapomnimy!
Spis treści
Matkina z gry Torment: Tides of Numenera
- Debiut: 2017
- Ostatnie pojawienie się: 2017
- Przydatność w walce: niezwykle skuteczna w eliminacji wrogów
Kilkanaście lat po sukcesie Planescape’a: Tormenta (przede wszystkim artystycznym, z finansowym było, niestety, gorzej) twórcy postanowili na Kickstarterze spróbować zebrać środki na sequel tego kultowego RPG. Niestety, jedynie duchowy – przez lata pozyskanie praw do settingu Planescape’a mocno się skomplikowało, więc posłużono się znacznie nowszym światem stworzonym przez Monte Cooka – Numenerą. W pewnym sensie przypominał on rzeczywistość znaną z Sigil. No, może było tu trochę więcej nauki niż magii, ale proporcje pomiędzy nimi wciąż pozostawiają graczom duże pole do własnej interpretacji.
Zbiórka odniosła sukces. Niestety, Brian Fargo i spółka porwali się z motyką na słońce, obiecując graczom rzeczy, których nijak nie udało im się zaimplementować do ostatecznej wersji. I chyba to właśnie sprawiło, że Tides of Numenera nie sprzedało się tak dobrze, jak oczekiwano. Na domiar złego, choć dostało wysokie oceny, większość krytyków uznała, że ustępuje legendarnemu pierwowzorowi. Osobiście nie do końca się z tym zgadzam – gra zapewne spotkałaby się ze znacznie lepszym odbiorem, gdyby twórcy nie zapowiedzieli czegoś, czego zrealizować nie mogli. Nie zmienia to jednak faktu, że inXile w dużej mierze samo jest sobie winne.
Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie