Metal Gear Solid 5. Najgorsze pierwsze misje w grach wideo
Spis treści
Metal Gear Solid 5
Początek Metal Gear Solid V bardzo mi się podobał. Hideo Kojima w swoim stylu rozpoczynał kolejną wielką przygodę Snake’a. Jeszcze nie wiedział, że prawdopodobnie ostatnią. Cóż, my też tego nie wiedzieliśmy. Ja blisko godzinnemu wprowadzeniu szpitalnemu wręcz dałem się porwać za pierwszym razem, a i zachwyciłem się nim po raz drugi, kiedy podchodziłem do gry na nowo w ubiegłym roku. Skąd więc ta pozycja w niniejszym zestawieniu?
Problem z wprowadzeniem w świat piątego Metal Gear mogą mieć osoby nieprzepadające za stylem narracji Hideo Kojimy. Mozolne podążanie za wyświetlanymi na ekranie komendami poszatkowane wręcz gradem scenek przerywnikowych może zmęczyć najwytrwalszych graczy. Dla niektórych sterowanie niewiele mogącą przez większość czasu, zabandażowaną i anonimową postacią będzie najnudniejszym zadaniem, przed jakim postawił ich jakikolwiek tytuł.
Zostało jeszcze 48% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie