Najgorsze gry 2021 roku - eLista w edycji bardzo niedefinitywnej
Ceremonię wręczania nagród za najlepsze gry roku mamy już za sobą. A co z najgorszymi? Skoro nie ma jeszcze odpowiednika Złotych Malin dla gier, pomocą niech będzie nasza lista najbardziej rozczarowujących produkcji mijającego roku.
Spis treści
Nie jest łatwo zrobić dobrą i oryginalną grę. Ba! Nie jest łatwo zrobić dobrą grę, nawet klonując istniejącą już, rewelacyjną produkcję i dysponując przy okazji o wiele większymi możliwościami, budżetem oraz sprzętem, o jakim się kilka lat temu nie śniło. Być może jednak bardzo zła gra to też jakiś sposób, aby zostać dostrzeżonym w zalewie innych, średnich, tytułów, jakie zwykle przemykają niezauważone w niemającej dna ofercie cyfrowych sklepów.
Bo wśród wielu podsumowań na koniec roku również te najgorsze produkcje są częstymi bohaterami rankingów. Są wśród nich przeróżne kuriozalne pozycje, które od początku nie miały szans na sukces. Są też ogromne rozczarowania – gry, które próbowały stać się hitami, a poniosły porażkę na całej linii. Oczywiście nie jest możliwe wymienienie wszystkich słabych tytułów 2021 roku. Przedstawiamy Wam więc listę gier, które najczęściej pojawiają się w takich zestawieniach lub ogólnie zawiodły wszystkich.
eFootball 2022
- Premiera: 30 września
- Producent: Konami
- Platformy: PC Windows, PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox Series X/S, Xbox One
- Średnia ocen w serwisie Metacritic: 25/100
Symulator najpopularniejszego sportu na świecie – od uznanego wydawcy z doświadczeniem w tym gatunku, i to jeszcze w modelu free-to-play! Brzmi jak gotowy przepis na sukces i okazja, by zadać cios nieco zgnuśniałej konkurencji. Konami ustawiło się do dobrej wrzutki na bramkę, jednak do wykonania tego strzału równie dobrze można było oddelegować największego lesera z czwartej ligi. Uznana marka Pro Evolution Soccer zmieniła się w eFootball, a ten będzie się kojarzyć raczej z totalną katastrofą!
Premiera gry spotkała się z tysiącem miażdżących ocen i negatywnych recenzji. Krytykowano w zasadzie wszystko: okropną jakość grafiki i beznadziejną optymalizację, mimo przejścia na zmodernizowany silnik, karykaturalny wygląd piłkarzy, kluczowe mechaniki związane z rozgrywką, ubogą zawartość i ogromną ilość błędów. Nowy eFootball na pecetach prezentował się jak budżetowa pozycja mobilna. Na nic zdały się przeprosiny wydawcy i obietnice naprawy gry. Efekty tego mamy zobaczyć dopiero wiosną 2022 roku. Do tego czasu eFootball 2022 raczej pozostanie jedną z najniżej ocenianych produkcji, o których najlepiej szybko zapomnieć.