(Pre)historia gier. Szalone, imponujące i... głupie. Rekordy z gier

(Pre)historia gier

Pierwszy survival w otwartym świecie

The Forest? DayZ? Może Minecraft? A, guzik! Fundamenty gatunku zbudowano już w 1992 roku, gdy ukazała się pierwsza, darmowa wersja UnReal World, stworzona przez dwóch programistów. Tytuł oferował charakterystyczne dla gatunku elementy takie jak konieczność polowania czy możliwość budowania domu. W dodatku akcja dzieje się w unikatowym świecie inspirowanym fińskim folklorem. Co fascynujące, projekt nadal jest rozwijany, a w 2018 roku jego płatna wersja doczekała się premiery na Steamie.

Ostatnia aktualizacja gry miała miejsce w październiku 2018 roku.

Pierwsza gra z otwartym światem

Koncepcja otwartego świata w grach komputerowych zyskała wielką popularność dopiero w XXI wieku, ale pierwsze podejścia do jej realizacji nastąpiły już w czasach, gdy wirtualna rozgrywka zaledwie raczkowała. Pierwszym, który spełnił jej wytyczne, był wydany w 1984 roku kosmiczny symulator Elite.

Pierwszy niesamodzielny dodatek do konsoli

Niesamodzielne dodatki do gier to koncept, który najpierw solidnie się zadomowił na pecetach, a potem trafił na konsole. Pierwszym addonem, który do uruchomienia wymagał podstawowej wersji gry, było wydane w 1999 roku na PlayStation Grand Theft Auto: London 1969 — rozszerzenie przenoszące akcję pierwszej odsłony GTA do stolicy Wielkiej Brytanii.

Młodszym graczom trudno uwierzyć, że tak właśnie wyglądało niegdyś GTA.

Pierwsze stałe muzeum poświęcone grom

Najstarszy tego typu obiekt znajduje się stosunkowo niedaleko Polski, bo w Niemczech, a dokładniej w Berlinie. Computerspielemuseum otwarto w 1997 roku i funkcjonowało do 2000 roku. Przez kolejne jedenaście lat działało wyłącznie jako muzeum internetowe, by od 2011 roku znów otworzyć swoje drzwi i zaoferować turystom stacjonarne wycieczki po historii wirtualnej rozrywki.

Pierwsza gra z podwójnym skokiem

Niemająca z logicznego punktu widzenia większego sensu umiejętność podwójnego skoku jest podstawą setek platformówek czy przygodowych gier akcji. Po raz pierwszy w grze pojawiła się przeszło 30 lat temu, w wydanym w 1985 roku przez Namco Dragon Busterze. Oprócz wprowadzenia rewolucji w skakaniu, ten dungeon crawler był też jedną z pierwszych gier wyposażonych w widoczny na ekranie pasek zdrowia.

Nawet dzisiaj trzeba przyznać, że okładka Dragon Bustera jest bardzo ładna.

Pierwsza grywalna kobieca postać w grze wideo

14 lat przed narodzinami Lary Croft i cztery lata przed szokującym dla graczy odkryciem, że Samus Aran też była kobietą, czyli w 1982 roku, amerykańska firma produkująca automaty Midway Manufacturing wzięła sprawy we własne ręce. Nie mogąc doczekać się, aż współpracujące z nią japońskie Namco stworzy w końcu kontynuację Pac-Mana, samodzielnie przygotowała sequel. Jedną z cech charakterystycznych nowej gry było to, że zamiast Pac-Manem, sterowaliśmy w niej panią Pac-Man — pierwszą kobiecą główną bohaterką w grach wideo.

Pierwszy teleturniej wykorzystujący gry komputerowe

Pomysł na teleturniej, w którym uczestnicy rywalizują ze sobą w różnych grach komputerowych, jest dość stary. Po raz pierwszy użyto go w amerykańskim programie Starcade, emitowanym w latach 1982-1984 przez stację TBS. W sumie nakręcono ponad 130 odcinków, a w 2017 roku pojawiły się plany wskrzeszenia tego klasyka.

Pierwsza animacja motion capture w grze

Według Księgi rekordów Guinnessa popularna technika przechwytywania ruchu aktorów i przenoszenia ich do gier czy komputerowych animacji została po raz pierwszy zastosowana w Karatece — klasycznym beat’em upie z 1984 roku.