autor: Kamil Zwijacz
Hidden Folks – gdzie jest Wally?. Steamowy Poszukiwacz Skarbów: Część IV
Spis treści
Hidden Folks – gdzie jest Wally?
- Gatunek: gra logiczna
- Producent: Adriaan de Jongh
- Cena: 7,99 euro – ok. 34 zł
Na poprzedniej stronie mogliście przeczytać o grze ziemniaczanej i o tym, że warzywa te mogą sprawić, iż zrobicie sobie wolne od szkoły. Zostańmy jeszcze na chwilę przy tym temacie, bo teraz chcę Wam przedstawić Hidden Folks, które wygląda właśnie jak tworzone z nudów szkolne „arcydzieła”. Niech rzuci kamienieniem ten, kto nie popełnił choć raz takiego malunku!
Wracając jednak do rzeczy. Produkcja stworzona przez niewielką ekipę, składającą się właściwie tylko z dwóch osób – odpowiedzialnego za rozgrywkę Adriaana de Jongha i rysownika Sylvaina Tegroega – to prosta gra logiczna. Zabawa polega na szukaniu ludzi i przedmiotów wyświetlanych na specjalnym pasku w dole planszy. Problem w tym, że mamy odnaleźć konkretnego ziomka, np. w takim miejscu, jakie widać na poniższym obrazku.
Dość szybko przekonujemy się, że pokonanie kilkunastu etapów nie będzie łatwe, ale i tak zabawa jest przednia. Proste pomysły bardzo często okazują się najlepsze i nie inaczej dzieje się w przypadku Hidden Folks. Szukanie czarno-białych ludków w czarno-białych lokacjach ma w sobie to coś. Jak już zaczniecie gapić się w monitor, to ciężko będzie Wam przerwać, zwłaszcza że na odnalezienie czeka grubo ponad 100 elementów, a w razie problemów i pojawiającej się frustracji, można skorzystać z podpowiedzi.
Duży wpływ na odbiór tej produkcji ma także sama oprawa graficzna. Bez wątpienia jest ona wyjątkowa i raczej nie pomylicie Hidden Folks z niczym innym, no chyba że otworzycie swój zeszyt do biologii. Ponadto gierka jest w miarę tania, można z nią spędzić zarówno 5 minut, jak i 5 godzin, a żeby było jeszcze lepiej, znajdziecie ją także na urządzeniach mobilnych (iOS).