autor: Daniel Stroński
Gabe „Gaben” Newell. Siedmiu wspaniałych – bez nich branża była inna
Spis treści
Gabe „Gaben” Newell
Programiści jutra są czarodziejami przyszłości.
- Wiek: 56 lat
- Najważniejsze gry: seria Half-Life
- Największe osiągnięcie: platforma Steam
- Zasługi w: Microsoft, Valve Corporation
Lord Gaben słucha dziś modlitw graczy i zsyła hojne obniżki cen na Steamie. Mimo że prowadzi ogromną korporację, wciąż wydaje się zabawnym grubaskiem, z którym chętnie poszlibyśmy na piwo. Pierwsze Windowsy, seria Half-Life, kupowanie gier online – czy można być graczem i nie odczuć wpływu Newella na swoje życie?
Gabe Newell to kolejny przykład tego, że wizjonerzy nie tracą czasu na kończenie wyższych uczelni. Zamiast przykładać się do nauki na Harvardzie Newell wolał spędzać swój wolny czas z bratem zatrudnionym w Microsofcie... w godzinach jego pracy. A skoro już tam siedział, późniejszy szef firmy, Steve Ballmer, dawał mu rozmaite zadania. Sam Gaben wspomina, że trzy miesiące w Microsofcie dały mu znacznie więcej niż trzy lata na uniwersytecie. Gdy w trakcie studiów dostał ofertę stałego zatrudnienia, porzucił uczelnię, by pracować nad pierwszymi wersjami systemu operacyjnego Windows.
Ku niezadowoleniu Newella Windows nie był postrzegany w latach 90. jako odpowiednie środowisko dla graczy. Ambitny programista zaczął sam tworzyć porty gier na ten system, by ostatecznie, za zgodą Carmacka i jego studia id Software, przygotować wersję Dooma na Windowsa 95 – i to zupełnie za darmo! Ta znajomość zaowocowała niedługo później, gdy Gaben odszedł z Microsoftu, planując stworzyć własne studio deweloperskie. Otrzymawszy licencję na silnik id Tech 2 (tzw. Quake Engine), założył Valve Software i rozpoczął pracę nad swoją pierwszą grą – FPS-em stawiającym na zagadki logiczne i elementy horroru, a to wszystko pod tajemniczą nazwą Half-Life.
Siła Gabena nie leżała w samej jakości gry, a w podejściu do graczy. Mając na uwadze początkujących projektantów, udostępnił narzędzia do tworzenia modyfikacji, by rozwijać społeczność i werbować kreatywnych twórców. To właśnie dzięki temu światło dzienne ujrzały takie serie jak Counter-Strike, Left 4 Dead czy Portal. W celu ułatwienia pobierania aktualizacji do swoich gier Newell przygotował osobny launcher o nazwie Steam, do którego dołożono później możliwość internetowej dystrybucji gier z pominięciem pośrednika, co pozwoliło wydawać gry nawet niewielkim studiom deweloperskim. Gabe nie przejmował się też piractwem, bo według niego wynika ono przede wszystkim z niedostępności gier, a nie ich ceny, a Steam był dostępny przez internet dla każdego, wszędzie, bez wychodzenia z domu. Do tego dochodzi Steam Machine, Steam Link, gogle wirtualnej rzeczywistości – Gaben zrobił dla przemysłu gier bardzo dużo, ale wciąż szuka nowych rozwiązań. I nawet jeśli niektóre z nich okazują się niewypałami, i tak chwała mu za to.
NOŻOWNIK ZE STEAMA
Jedną z najpopularniejszych gier na Steamie jest Counter-Strike: Global Offensive, gdzie gracze potrafią wydać ogromne sumy pieniędzy na unikatową skórkę dla swojej broni. Najtrudniej dostępne są noże – i chyba wiemy dlaczego. Są one wielką pasją Gabe’a Newella, który ma ich ponad 600 sztuk!