Abigail, twoja twarz brzmi znajomo. RDR2 pod lupą: czym będzie western Rockstara?
Spis treści
Abigail, twoja twarz brzmi znajomo
Silny łącznik między obiema odsłonami Red Dead Redemption w postaci gangu Dutcha gwarantuje, że w „dwójce” ujrzymy kilka znajomych twarzy. Lidera gangu zobaczymy w grze na pewno, inni znani członkowie ugrupowania to John Marston, Abigail Marston, Bill Williamson i Javier Escuella. Oczywiście najbardziej chcielibyśmy ponownie spotkać się z Johnem, więc... Rockstar Games w tej kwestii milczy jak zaklęte. Wątpliwe jest, by odpuszczono nam tak bardzo oczekiwany występ gościnny, ale oficjalnie nie wiadomo na ten temat kompletnie nic.
Co do pozostałych wymienionych person, w połowie drugiego zwiastuna widzimy kobietę dźgającą w rękę brodatego mężczyznę, a następnie wygłaszającą kwestię, że może ufać tylko jednej osobie. Choć nie padają żadne imiona, brodacz swoją aparycją przypomina Billa Williamsona, pierwszy cel Marstona w Red Dead Redemption. Kobieta natomiast wykazuje pewne podobieństwa do Abigail – późniejszej żony Marstona, która w gangu Dutcha przez jakiś czas pełniła funkcję prostytutki.
Warto w tym miejscu również przypomnieć pierwszą grafikę, od której rozpoczęła się promocja gry. Plakat nawiązujący do Siedmiu wspaniałych przedstawia tyleż (7) męskich postaci. Na pewno widzimy na nim Arthura Morgana i Dutcha, na podstawie powyższych spekulacji zakładam, że są tam także John Marston i Bill Williamson. Pozostają trzy sylwetki, z których jedna wygląda na Indianina. Kolejną może być natomiast Escuella.
Stare Nowe Bordeaux, czyli mapa gry
Jeszcze przed oficjalną zapowiedzią Red Dead Redemption 2 w internecie pojawiła się mapa przedstawiająca lokacje, jakie prawdopodobnie zwiedzimy w grze. Choć Rockstar nigdy nie odniósł się do tego wycieku, w zwiastunach znajdziemy całkiem sporo dowodów potwierdzających jej autentyczność. Przykładowo wagony pociągu mają na sobie napis Cornwall, taki sam jak nazwa jednego z regionów, a topografia i umiejscowienie niektórych obiektów (na przykład pole naftowe tuż obok torów kolejowych) odpowiadają tym z mapy. Możemy więc założyć, że faktycznie znamy już mapę z gry i na jej podstawie wysnuć pewne wnioski.
Wygląda zatem na to, że ponownie odwiedzimy część lokacji z oryginalnego Red Dead Redemption, a ściślej – rejony, które znajdowały się na północnym wschodzie, z Blackwater na czele. Obszar gry przesunie się jednak dużo bardziej na północ i na wschód, oferując mniej więcej dwukrotnie większą powierzchnię i takie atrakcje jak góry, kilka wysp na sporym akwenie – w tym jedną całkiem słusznych rozmiarów z umieszczonym na niej więzieniem – oraz bagna.
Warto skupić się na ostatniej z wymienionych miejscówek, gdyż być może lokacja ta jest czymś więcej niż tylko interesującym urozmaiceniem krajobrazu. Na wycieku widzimy bardzo znajomo wyglądającą nazwę New Bordeaux. Tak samo nazywało się miasto, w którym toczyła się akcja Mafii III i które także znajdowało się na bagnach. Przypadek? Cóż, liczba wpisów w Wikipedii zawierających słowo „Bordeaux” świadczy, że jest to możliwe... acz mało prawdopodobne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż zarówno odpowiedzialne za Mafię III studio Hangar 13, jak i Rockstar Games mają tego samego właściciela i osadzenie obu tytułów w tym samym uniwersum to wyłącznie kwestia chęci. Ponadto spopularyzowane przez Kinowe Uniwersum Marvela tworzenie wielkich światów łączących różne produkcje wciąż pozostaje bardzo modnym trendem.
Oczywiście, nawet jeśli faktycznie będzie to to samo New Bordeaux, około 70 lat dzielących oba tytuły sprawia, że te dwie wersje miasta mogą się diametralnie od siebie różnić. Oprócz podobnego planu zabudowy możemy spodziewać się co najwyżej kilku sympatycznych nawiązań pokroju książki Red Dead napisanej przez któregoś z Marstonów, którą to pozycję można wypatrzyć w domu Franklina w Grand Theft Auto V.