Goat of Duty. Premiery gier – w co zagramy w styczniu?
Spis treści
Goat of Duty
Data premiery: 16 stycznia
INFORMACJE
- Gatunek: sieciowy shooter
- Platforma: PC
- Przybliżona cena: 42,99 zł
Czy to jakiś nowy dodatek do Symulatora kozy?
Wbrew pozorom – nie, Goat of Duty nie ma nic wspólnego z kultowym w niektórych kręgach Goat Simulatorem. To stworzona przez studio 34BigThings parodia sieciowych strzelanek, pod względem rozgrywki silnie nawiązująca do klasyki gatunku pokroju Unreal Tournamenta czy Quake’a III: Areny. Na tle innych produkcji wyróżnia ją to, że podczas zabawy sterujemy uzbrojonymi po zęby kozami.
Jak wygląda rozgrywka w Goat of Duty?
Mimo ewidentnie parodystycznej stylistyki Goat of Duty pod absurdalną otoczką kryje klasyczne mechanizmy rozgrywki, doszlifowane przez miesiące obecności projektu w usłudze Early Access, gdzie zebrał on głównie pozytywne opinie. Zabawa nawiązuje do tradycji sieciowych shooterów i nie znajdziemy tu nowoczesnych rozwiązań pokroju perków czy odblokowywania lepszej broni w miarę zdobywania poziomów doświadczenia – pojedynki cechują się dużą dynamiką i o zwycięstwie bądź porażce decydują wyłącznie umiejętności graczy.
NASZE OCZEKIWANIA
Styczeń nie zapowiada się atrakcyjnie, jeśli chodzi o premiery nowych gier. Dowodem na to jest fakt, że jednym z ciekawszych tytułów miesiąca okazuje się produkcja stworzona dla przysłowiowej „beki” – która w zamierzeniu twórców ma być parodią Call of Duty z kozami prującymi do siebie ołowiem dzięki specjalnym wysięgnikom na pukawki. Brzmi wystarczająco abstrakcyjnie? Już na pierwszy rzut oka widać, że autorzy mają wielkie parcie na podbicie Twitcha i innych platform streamingowych. Z drugiej strony Goat of Duty przyciąga tym, czym oczarował nas Goat Simulator. I nie chodzi tu wcale o zwierzęcy magnetyzm tytułowych kóz, a o szalony gameplay, który spodobać może się miłośnikom produkcji niepozbawionych specyficznego humoru. Nie spodziewam się po tej grze wiele – liczę po prostu, że Goat of Duty będzie zdrowym detoksem noworocznym przed większymi premierami, które szykują się w 2020 roku.
Michał „Pajdos” Pajda