Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 stycznia 2020, 11:30

Dragon Ball Z: Kakarot. Premiery gier – w co zagramy w styczniu?

Spis treści

Dragon Ball Z: Kakarot

Data premiery: 17 stycznia

INFORMACJE

  1. Gatunek: RPG akcji
  2. Platforma: PC, PS4, XONE
  3. Przybliżona cena: ok. 240 zł

Czym jest Dragon Ball Z: Kakarot?

To fabularna gra akcji osadzona w świecie kultowego anime Dragon Ball. Produkcja ta tworzona jest przez znane z cyklu Naruto Ultimate Ninja Storm studio Cyberconnect i w przeciwieństwie do kilku ostatnich tytułów opartych na popularnej licencji nie skupi się na opowiadaniu autorskiej historii, zamiast tego prezentując w formie gry wydarzenia z cieszącej się największą popularnością serii Dragon Ball Z.

Jaka będzie fabuła Dragon Balla Z: Kakarota?

W grze wcielimy się w głównego bohatera serii, tytułowego Kakarota, wojownika kosmicznej rasy Saiyan, który trafił jako dziecko na Ziemię i pod imieniem Son Goku stał się jej obrońcą. Dragon Ball Z: Kakarot pozwoli prześledzić najważniejsze wydarzenia przedstawione w serii Dragon Ball Z, a więc historię ataku Saiyan na Ziemię, wyprawy na planetę Namek, turniej Cella czy walki z okrutnym Buu.

Jak wygląda rozgrywka w Dragon Ballu Z: Kakarocie?

Akcja gry pokazana zostanie z perspektywy trzeciej osoby, a w jej toku stopniowo uzyskamy dostęp do kolejnych doskonale znanych fanom obszarów, które eksplorować będziemy pieszo lub lewitując. Jak na grę fabularną przystało, istotnym elementem rozgrywki ma być trenowanie postaci i wykonywanie kolejnych zadań głównych oraz pobocznych, ale zgodnie z duchem Dragon Balla esencję zabawy stanowić będą dynamiczne, przypominające pojedynki z bijatyk walki.

NASZE OCZEKIWANIA

Ostatnio odkryłem w sobie na nowo tę szczenięcą fascynację przygodami Son Goku – wszystko przez niedoskonałe, ale momentami porywające anime Dragon Ball Super. I akurat na magicznej chmurce przylatuje Dragon Ball Z: Kakarot, który wreszcie może uchwycić ducha serii jak żadna inna gra (zazwyczaj bijatyki). Bo Dragon Ball u zarania był nie tylko szeregiem widowiskowych bijatyk, ale też podróżą, wielką przygodą – i nie do końca grzeczną komedią. Kakarot ma szansę zaoferować to wszystko. Pozwoli jeszcze raz przeżyć ważne momenty z serialu – oraz dowiedzieć się, co Goku robił w międzyczasie. Jako nierozgarnięty zawadiaka przemierzymy otwarty świat i jeśli twórcy nie zamęczą nas sandboksową nudą, to wreszcie będziemy mogli pozwiedzać to mistyczne, pełne magii i legend uniwersum, w którym od czasu do czasu chodzi o coś więcej niż walka. Trzymam kciuki za tę produkcję – dotychczas wypuszczane materiały napawają mnie umiarkowanym, ale jednak optymizmem. Sam Toriyama dał tej grze błogosławieństwo.

Hubert Sosnowski

Do uniwersum Dragon Balla mam olbrzymi sentyment. A jako że moje zapotrzebowanie na bijatykę w tym świecie w zupełności zaspokoił świetny FighterZ, zdecydowanie nie pogardziłbym teraz równie udaną grą fabularną. Niestety, mam spore wątpliwości, czy Kakarot się takową okaże. Wygląda ładnie, ale już sama mechanika rozgrywki prezentuje się nudnawo. Na dodatek nie podoba mi się dobór materiału źródłowego – „Zetka” nadaje się na pozycję fabularną o wiele gorzej od oryginalnej serii Dragon Ball i jej wybór ewidentnie był podyktowany wyłącznie większą popularnością, a nie tym, z czego można było zrobić lepszą grą. Do tego upchnięcie w jednej produkcji materiału pochodzącego z kilkudziesięciu tomów mangi i prawie trzystu odcinków anime może oznaczać tylko jedno – że będzie on mocno skondensowany i streszczony. Cudów się nie spodziewam i coś czuję, że po szybkim zerknięciu na recenzje po prostu zapomnę o Kakarocie i wrócę do FighterZ.

Michał „Czarny Wilk” Grygorcewicz

  1. Więcej o grze Dragon Ball Z: Kakarot

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Na którą grę stycznia 2020 czekasz najbardziej?

Monster Hunter: World – Iceborne
8,8%
Goat of Duty
2,3%
Dragon Ball Z: Kakarot
15,4%
Commandos 2: HD Remaster
9,2%
Spintires: Czarnobyl
2,9%
Temtem
2,3%
Warcraft III: Reforged
36,2%
Wolcen: Lords of Mayhem
16,5%
Warhammer Underworlds: Online
2,5%
ARK: Genesis
3,9%
Zobacz inne ankiety
Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w kwietniu 2020
Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w kwietniu 2020

W kwietniu przyjdzie nam uciekać przed przerażającym Nemezisem w remaku Resident Evil 3, sprawdzić czy Square z powodzeniem odtworzyło magię Final Fantasy 7 i przekonać się, czy Fallout 76 zdołał odkupić swoje winy.

Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w marcu 2020
Premiery gier – w jakie nowe gry zagramy w marcu 2020

Zimowa susza dobiega końca. W marcu będziemy się zagrywać w dodatek do The Division 2, testować cierpliwość przy Ori and the Will of the Wisps i NiOhu 2 oraz rozładowywać nerwy mordując demony w Doomie Eternalu.

Gry grudnia 2019 – najciekawsze premiery i konkurs
Gry grudnia 2019 – najciekawsze premiery i konkurs

Na pożegnanie 2019 roku twórcy przygotowali premiery m.in. finałowego odcinka Life is Strange 2, pecetowego portu Detroit: Become Human, spin-offa Darksiders czy kolekcji gier z serii Halo.