Premiery gier - w jakie nowe gry zagramy w listopadzie 2020
W pełni zdajemy sobie sprawę, że oczy niemal wszystkich skierowane były na jedną, konkretną grę. Przygotowaliśmy jednak dla Was zestawienie premier, które również mogą Was zainteresować oraz umilić oczekiwanie na grudzień.
Spis treści
Wiecie, że listopad będzie miał aż trzydzieści dni? W trakcie nich wyjdzie całkiem sporo gier i nie ma możliwości, abyśmy opisali je wszystkie. Dlatego wybraliśmy dziewięć, które uznaliśmy za najważniejsze. Niestety, nie znaleźliśmy miejsca na nowy dodatek do Simsów, ale za to obecność przynajmniej jednego tytułu jest dla wszystkich oczywista – odnoszę nawet wrażenie, że 10 listopada będzie świętem wikingów. Bo przecież KAŻDY czeka na Assassin’s Creed: Valhallę, prawda? (Pierwotnie w tym miejscu była mowa o INNEJ GRZE, ale z wiadomych powodów tekst trzeba było zmienić). Nie tylko tą produkcją jednak listopad żyje, zapraszamy więc do zapoznania się również z pozostałymi pozycjami na liście.
DiRT 5
Data premiery: 6 listopada 2020
INFORMACJE
- Gatunek: samochodówka
- Platformy: PC, PS4, XOne, PS5, XSX
- Przybliżona cena: ok. 179 zł (PC), ok. 229 zł (PS4, XOne, PS5, XSX)
Czym jest DiRT 5?
To piąta już część serii samochodówek, których główną atrakcją są wyścigi rajdowe. Fani DiRT-a powinni oczekiwać DiRT-a 5 z radością, bowiem za tę odsłonę również odpowiada Codemasters Software. Jest to pewna gwarancja jakości, a także tego, że ta część nie odbiegnie w założeniach od swoich poprzedniczek.
Co nowego zaoferuje DiRT 5?
Produkcja ta dostarczy wrażeń zarówno graczom singleplayerowym, jak i osobom preferującym zabawę multiplayer. Poinformowano o obecności kampanii fabularnej, na przebieg której będą mieć wpływ podejmowane przez nas decyzje. Pojawi się również moduł sieciowy dla dwunastu osób, w ramach którego będzie można ze sobą rywalizować, ale również wykonywać różne zadania. Z istotnych nowości DiRT 5 przyniesie edytor malowania samochodu. Jeśli zaś chodzi o kwestię prowadzenia pojazdów, ponownie postawi na realizm, szykujcie się więc na ciekawe doświadczenia przy próbie wjechania w zakręt na śliskiej nawierzchni.
NASZE OCZEKIWANIA
DiRT 5 wyrasta na silnego pretendenta do tegorocznego tronu gier wyścigowych... choć niekoniecznie dlatego, że zapowiada się tak dobrze. Sprawa wyglądałaby zgoła inaczej, gdyby Project CARS 3 i RIDE 4 nie dały ciała. Nie znaczy to jednak, że DiRT 5 wypadnie źle. Codemasters postąpiło rozumnie, odgraniczając ten tytuł grubą kreską od DiRT-a Rally (inaczej niż w przypadku DiRT-a 4). Dzięki temu szykuje się godna kontynuacja DiRT-a 2 – nieskrępowana zabawa w malowniczych miejscówkach i w rytm dobrej muzy, a także (to akurat intrygujące novum) w towarzystwie doborowych aktorów głosowych (Troya Bakera i Nolana Northa mogę słuchać w dowolnych okolicznościach przyrody).
Oby tylko fizyka i model jazdy nie okazały się banalne. Niemniej obawiam się, że z tronu gier wyścigowych dla DiRT-a 5 i tak mogą wyjść nici. Nawet jeśli korona nie przypadnie nadspodziewanie solidnemu WRC 9 (a byłoby to bardzo ciekawe, wręcz symboliczne wydarzenie), to zapewne zgarnie ją hipnotyzujące Art of Rally... No chyba że nagrody będą przyznawać nudziarze i wybiorą F1 2020.
Draug