Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 1 czerwca 2020, 17:51

Pokemon – Eevee zagrodowy, bez GMO. Dziwne patologie w grach dla dzieci

Spis treści

Pokemon – Eevee zagrodowy, bez GMO

Idea stojąca za Pokemonami jest jeszcze bardziej popaprana niż stosunek do zwierząt w Minecrafcie. A to dlatego, że ten drugi ma jeszcze inne elementy rozgrywki, które nie zakładają fajczenia fauny i wytwarzania maszynek do masowej produkcji smażonki. Tymczasem Pokemony to nic innego jak skrzyżowanie hodowli przemysłowej z walkami zwierząt. A kto płaci? Pan płaci, pani płaci.

No bo co? W gruncie rzeczy chodzimy sobie i łapiemy dzikie zwierzęta – tu jelonek, tam lisek, kaczka, rybka. Ale to wcale nie takie proste – zwierzę nie chce być zniewolone, musimy je więc wykończyć (no dobrze, nie w przypadku Pokemon GO). Kiedy już nie będzie mieć sił, wpakowujemy je do mikroskopijnej klatki (co z tlenem? co z przestrzenią?!), w której ma siedzieć, dopóki nie zechcemy go wypuścić prosto na przeciwnika albo do ciężkiej pracy.

Zostało jeszcze 62% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Julia Dragović

Julia Dragović

Studiowała filozofię i kierunki filologiczne. Pisanie trenowała, rzeźbiąc setki prac zaliczeniowych. Dziennikarka GRYOnline od 2019 roku. Zaczynała w newsroomie, pracowała w dziale publicystyki jako felietonistka i recenzentka, a wkrótce również jako etatowa redaktorka działu poradników i anglojęzycznego Gamepressure do roku 2023. Gra od kiedy pamięta, we wszystko oprócz strzelanek i RTS-ów. Kociara, simsiara, betoniara. Kiedy nie czyści map ze znajdziek i nie gra w symulatory wszystkiego, strategie ekonomiczne, RPG-i (papierowe też) oraz romantyczne indyki, lata z aparatem po polskich i zagranicznych miastach w poszukiwaniu brutalistycznej architektury i postkomunistycznych reliktów.

więcej

Wydałam 1200 złotych, żeby sprzedać duszę szopowi – i nie żałuję, a powinnam
Wydałam 1200 złotych, żeby sprzedać duszę szopowi – i nie żałuję, a powinnam

Nowa odsłona Animal Crosing podbiła świat, wychodząc chyba w najbardziej idealnym momencie dla tego typu gry – kiedy wszyscy siedzieli w domach, tęskniąc do „normalnego” życia. Tylko, że niektórym – w tym mi – na ich wyspach żyje się aż za dobrze.

Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica – i to jest problem
Tysiące dzieci w Polsce nie może zagrać nawet w Gothica – i to jest problem

Rzeczywistość epoki koronawirusa pokazała coś zaskakującego – w czasach powszechnego dostępu do nowych technologii i internetu nadal dziesiątki tysięcy osób w Polsce jest wykluczonych cyfrowo.

Najlepsze filmy dla dzieci na Netflixie
Najlepsze filmy dla dzieci na Netflixie

Czasem potrzebujemy godzinki-dwóch wytchnienia i szukamy dziecku zajęcia. Jeśli cała rodzina będzie się dobrze bawić – jeszcze lepiej. I w jednym i w drugim przypadku świetnie sprawdzą się filmy animowane, które udostępnia Netflix.