4. Company of Heroes (seria). II wojna światowa w grach – 10 najlepszych tytułów
Spis treści
4. Company of Heroes (seria)
- Company of Heroes – PC (2006)
- Company of Heroes: Opposing Fronts – PC (2007)
- Company of Heroes: Tales of Valor – PC (2009)
- Company of Heroes 2 – PC (2013)
- Company of Heroes 2: The Western Front Armies – PC (2014)
- Company of Heroes 2: Ardennes Offensive – PC (2014)
- Company of Heroes 2: British Forces – PC (2015)
Znowu zaczynamy od lądowania na plaży Omaha. Tyle tylko, że teraz, zamiast bać się o jednego wojaka, pod komendą mamy całkiem sporo żołnierzy. Company of Heroes robiło wrażenie zarówno oprawą graficzną, w której kamera z widoku ogólnego mogła przejść do pokazywania całkiem niezłych cut-scenek przygotowanych na silniku gry, intensywnością i samym pomysłem. Nic dziwnego, skoro za ten pokaz możliwości odpowiedzialna była firma Relic Entertainment, twórcy hitowego Homeworlda i Warhammera 40000: Dawn of War. Specjaliści od najlepszych RTS-ów.
Szeregowiec Ryan poszedł w odstawkę. W połowie pierwszej dekady XXI wieku wszyscy wzorowali się już na Kompanii braci. W tym dziesięcioodcinkowym serialu byliśmy świadkami nocnego desantu amerykańskiej 101. Dywizji Powietrznodesantowej, więc w grze taki motyw również musiał się znaleźć. Trójwymiarowy, podatny na zniszczenia świat zachwycał – w tytuł ten grali chyba wszyscy, nie tylko fani strategii.
Pierwszy z dodatków wprowadził możliwość pokierowania żołnierzami 2. Armii Brytyjskiej, którzy wykrwawiali się zarówno na plażach Normandii, jak i brali później udział w niezwykle ciężkich walkach o Caen. Ale nie tylko. Do naszej dyspozycji oddano także kampanię niemiecką, w której gromiliśmy aliantów biorących udział w operacji Market Garden, polegającej na przechwyceniu przez oddziały sojusznicze śmiałym desantem kilku mostów na Renie, mających posłużyć do uderzenia na terytorium Rzeszy.
W Tales of Valor pojawiły się kolejne trzy kampanie, w tym bitwa pod Falaise, w której niezwykle zasłużyli się polscy pancerniacy generała Maczka. Dla równowagi mogliśmy też wcielić się w dowódcę niemieckiego tygrysa, by wraz z trzyosobową załogą tego czołgu posyłać do piachu hordy shermanów.
Sukces Company of Heroes, poprzedzony wydaną przez Codemasters grą Soldiers: Heroes of World War II, przyczynił się też do powstania co najmniej kilku interesujących serii. Warto spośród nich wymienić cykl Men of War, a szczególnie jej pierwszą część. Niestety, wraz z upływem czasu i kolejnymi dodatkami poziom tego kolejnych produkcji spod tego szyldu spadał coraz niżej.