Hitman 2. Rok dopiero się rozkręca! 18 gier II połowy roku
Spis treści
Hitman 2
- Producent: IO Interactive
- Data premiery: 13 listopada
- Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
Agenta 47 żadnemu miłośnikowi interaktywnej rozrywki przedstawiać nie trzeba. Po udanym epizodycznym Hitmanie z 2016 roku kwestią czasu było, kiedy IO Interactive oficjalnie zapowie kontynuację. Tym bardziej że po tym, jak duńskie studio samo wykupiło się od Square Enix, zdobyło ono pełną kontrolę nad swoją najpopularniejszą marką. I na szczęście dla graczy nie ma zamiaru serwować odgrzewanego kotleta w nieco jedynie upiększonej oprawie.
Oczywiście żadnej rewolucji w formule nie ma, bo też fani wcale jej się nie domagali. Najsłynniejszy zabójca świata gier po raz kolejny uda się w podróż (odwiedzimy m.in. słoneczne Miami oraz lasy tropikalne), wynajdując coraz bardziej wyszukane metody, by eliminować swoje cele. Hitman 2 ma przy tym zachwycać swobodą działań, a nasze mordercze zapędy ograniczy jedynie kreatywność. Przebieranie się, wykorzystywanie otoczenia, ciche przemykanie za plecami ochrony – tego w kolejnej odsłonie cyklu zabraknąć nie mogło. Twórcy zrezygnowali natomiast z modelu epizodycznego i tym razem za jednym zamachem dostaniemy całość, a nie zbitkę wydawanych osobno misji. Dodali też tryb kooperacyjny Sniper Assassin, w którym wraz ze znajomymi będziemy pozbywać się celów przy pomocy karabinu snajperskiego.
Fallout 76
- Producent: Bethesda Softworks
- Data premiery: 14 listopada
- Platformy: PC, PlayStation 4, Xbox One
Oznaczony numerem 76 Fallout to drastyczne odejście od sprawdzonej formuły postapokaliptycznego RPG dla samotników. Tym razem Pustkowia będziemy dzielić z innymi graczami i choć unikanie interakcji międzyludzkich pozwoli na zabawę w bardziej typowym dla cyklu stylu, deweloperzy nie ukrywają, że chcieliby nakłonić swoich fanów do współpracy. Skupienie się na funkcjach sieciowych naturalnie nie spodobało się konserwatywnym miłośnikom marki, wieszczącym grze spektakularną klęskę, ale bądźmy poważni – za Fallouta 76 odpowiada Bethesda, a to jedna z tych firm, których każda produkcja trafia na listy bestsellerów.
WSPÓŁPRACA CZY POLOWANIE NA GRACZY?
„Ludzie nie mogą się nad tobą znęcać. Nie mogą ciągle cię ścigać i zabijać za każdym razem, jak się odrodzisz. Gra dosłownie na to nie pozwala” – tak Todd Howard uspokajał tych, którzy boją się, że toksyczni gracze zniszczą zabawę w Falloucie 76. Dodał także, że zgon w grze nie będzie oznaczać utraty postępu.
Ta raczej też nie powinna być wyjątkiem, tym bardziej że nie zabraknie w niej elementów dobrze znanych fanom cyklu. Powróci system S.P.E.C.I.A.L., pancerze wspomagane, ponura atmosfera wyniszczonego wojną nuklearną świata... Dodatkowo Fallout 76 położy nacisk na elementy survivalowe oraz budowanie i rozwijanie bazy wypadowej. Ciekawie zapowiadają się również przenosiny do Zachodniej Wirginii, na tereny większe i mniej zurbanizowane. O narracyjnej głębi, dorównującej tej z pierwszych dwóch części, możemy raczej tylko pomarzyć, ale i bez niej tegoroczny Fallout może się okazać przyjemną – nawet jeśli niespecjalnie ambitną – propozycją.
FALLOUT 4 ONLINE?
Pierwotnie pierwszą grą z cyklu posiadającą moduł wieloosobowy miał być Fallout 4. Todd Howard z Bethesdy ujawnił, że firma szybko porzuciła ten pomysł, bo wydawał się zdecydowanie zbyt pracochłonny. Deweloperzy wracali jednak do tamtego projektu i w końcu zdecydowali się na uczynienie z niego samodzielnej produkcji z czterokrotnie większą mapą i bez trybu offline. I tak oto na świat przyszedł Fallout 76. Co ważne, duży ciężar prac nad grą spoczywa na Bethesda Game Studios Austin, czyli dawnym BattleCry Studios, które wcześniej tworzyło skasowaną grę BattleCry.