Consortium: The Tower. Gry RPG 2019 roku – to będzie dobry rok?
Spis treści
Consortium: The Tower
- Twórcy: Interdimensional Games
- Data premiery: 2019
- Gatunek: FPS/RPG
Finał Deus Ex: Mankind Divided mógł niektórych zawieść cliffhangerem, ale dziarsko trzymał się konwencji Szklanej pułapki i tym kupił sobie część graczy. Teraz wyobraźcie sobie grę w całości skupioną na połączeniu FPS-a i RPG z klimatem przygód Johna McLane’a, tyle że osadzonych w przyszłości. Tym właśnie będzie Consortium: The Tower.
Pierwsza część przeszła w Polsce bez większego echa, mimo że to naprawdę intrygująca produkcja. „Dwójka” rozwija idee poprzedniczki. Czerpie z System Shocka, Deus Ex czy BioShocka. Akcja występuje, ale to wybory moralne i fabuła będą tu najważniejsze. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie wcielimy się w agenta tytułowego Consortium, a naszym zadaniem tym razem okaże się odbicie zakładników. Szkopuł w tym, że nasze działania będzie obserwować praktycznie cały świat. A to nie koniec zwrotów akcji...
Biomutant
- Twórcy: Experiment 101
- Data premiery: 2019
- Gatunek: action RPG
Na koniec naprawdę ciekawa propozycja. THQ Nordic lubi raz do roku wypuścić jakiś postapokaliptyczny tytuł. W 2018 było to kontrowersyjne, ale na przekór wszystkiemu udane Darksiders III. W 2019 wydawca zamierza wypalić z jeszcze grubszej rury. Szykujcie się na Biomutanta studia Experiment 101. Pozycja ta rzeczywiście wygląda jak eksperyment – nawet jeśli wstępne założenia nie odbiegają od przyjętych standardów sandboksowych gier akcji, to tu ulegają rozwinięciu.
Biomutant zaszalał bowiem na poziomie tła fabularnego. Zabierze nas do postapokaliptycznego świata przypominającego krzyżówkę gier Kung Fu Panda i Mutant Year Zero. Antropomorficzne zwierzątka, bestie i roboty będą ścierać się ze sobą, wykorzystując rozmaite efektowne style walki. Atrakcyjny setting to jednak nie jedyne, co wyróżni Biomutanta. Tytuł podejmie próbę połączenia narracji emergentnej (opartej na swobodnych działaniach gracza) i opowieści z określonym scenariuszem. Jeśli wierzyć obietnicom, gra pozwoli nam na kreowanie historii, ale zamknie ją zgrabną fabularną klamrą. Brzmi to zarówno ambitnie, jak i nieco mętnie. Ostatecznie jednak wystarczy, żebyśmy z zainteresowaniem czekali na premierę.