Dauntless. Gry RPG 2019 roku – to będzie dobry rok?
Spis treści
Dauntless
Twórcy: Phoenix Labs
Data premiery: kwiecień 2019
Gatunek: kooperacyjne action RPG
Na Dauntless składają się dwa osobne przepisy. Na twórców i na samą grę. Ten pierwszy to szczypta byłych pracowników Capcomu oraz kilka łyżeczek weteranów Blizzarda i BioWare, doprawionych odrobiną ekipy Riot Games. Drugi polega na wymieszaniu arcanepunkowego sznytu Battle Chasers czy Final Fantasy z rozgrywką z Monster Hunter: World oraz klimatem osaczenia z Attack on Titan. Brzmi to jak mieszanka wybuchowa dla tych, którzy pragną wyzwań.
Bo tym w istocie będzie Dauntless. Kooperacyjnym wyzwaniem dla miłośników action RPG. Zbierzemy ekipę, rozwiniemy bohaterów i zajmiemy się polowaniami na wielkie i silne potworzyska niczym w Monster Hunter: World. Akcja gry osadzona została na zniszczonym globie, zrujnowanym przez niewyjaśniony kataklizm i opanowanym przez wielkie monstra. Naszym zadaniem będzie wywalczenie odrobiny miejsca dla zdziesiątkowanej ludzkości.
Outward
- Twórcy: Nine Dots Studios
- Data premiery: 26.03.2019
- Gatunek: survival RPG
Kolejne dziecko Kickstartera. Outward, choć wyglądem przypomina action RPG, jakich wiele, wyróżnia się nieco na tle konkurencji. Twórcy z Nine Dots Studios określają grę mianem symulatora awanturnika i ostrzegają, że zakażenie rany lub zimno mogą być tu równie groźne jak drapieżnik w mroku. Wylądujemy w dość klasycznym świecie fantasy, gdzie – niczym w Gothicu – dołączymy do jednej z frakcji oferujących odmienne zadania i sposób rozwoju bohatera. Co ciekawe, karierą naszego awanturnika pokierujemy od zera do emeryta. A potem zdolności i co ważniejszy ekwipunek będziemy mogli przekazać potomkowi.
Istotnym elementem zabawy ma być tryb kooperacyjny – zarówno lokalnie, jak i przez sieć da się grać na podzielonym ekranie, więc partyjka ze znajomym czy partnerką nie okaże się problemem. Do tego silnie zaakcentowano elementy survivalowe. Możemy liczyć na crafting i konieczność dbania o naszego bohatera. Zwłaszcza że świat nie będzie nas oszczędzać – potwory się nie skalują. A że możemy zawędrować wszędzie, istnieje spore ryzyko, że zaliczymy łomot.