filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 27 czerwca 2020, 09:30

autor: N. S.

Kaleidoscope. Najważniejsze filmy, których nie było

Spis treści

Kaleidoscope

  1. Co to miało być? Wywrotowy film gore inspirowany prawdziwymi seryjnymi mordercami
  2. Kto to kręcił? Alfred Hitchcock
  3. Kiedy miało się ukazać: Reżyser miał nadzieję, że film trafi do produkcji w roku 1967

Nie ulega wątpliwości, że Alfred Hitchcock był reżyserem wybitnym i miał ogromny wpływ na rozwój kinematografii. Jego filmy słyną z zaskakujących zwrotów akcji, niezwykle wciągającej fabuły oraz ciężkiego klimatu. Jego Psychoza z 1960 roku zszokowała ówczesnych widzów. Do dziś film ten jest uznawany za absolutne arcydzieło, a scena morderstwa pod prysznicem na zawsze zapisała się w popkulturze. Chociaż już wtedy dzieło to wywoływało niezwykle gwałtowne reakcje u widowni, reżyser nadal starał się przesuwać granice oraz przełamywać tabu.

Inspiracją dla Kaleidoscope była historia dwóch angielskich seryjnych morderców: Neville’a Heatha i Johna George’a Haigha. Oboje zostali straceni w latach 40. XX wieku. Hitchcock raz już nawiązał do tego motywu w Cieniu wątpliwości z 1943 roku. Najnowsze dzieło miało być czymś w rodzaju prequela. Reżyser czuł, że po dwudziestu latach może pozwolić sobie na znacznie więcej, jeśli chodzi o tematy związane z morderstwem. Zwrócił się do autora powieści Psychoza z prośbą o napisanie noweli opartej na jego pomyśle. Robert Bloch stwierdził jednak, że wizja ta jest zbyt drastyczna. Chociaż temat przejął jego bliski znajomy Benn Levy, reżyser w efekcie sam napisał cały scenariusz.

Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie
TWOIM ZDANIEM

Czy Lucas nakręciłby lepszą trzecią Trylogię niż ludzie Disneya?

Całkiem możliwe, że tak, przynajmniej miał wizję.
81,2%
Nie wiem. To, że zapoznał się z krytyką prequeli nie oznacza, że umiałby ją zastosować.
10,7%
Ej, filmy Disneya nie były takie złe.
8,1%
Zobacz inne ankiety