autor: N. S.
Kaleidoscope. Najważniejsze filmy, których nie było
Spis treści
Kaleidoscope
- Co to miało być? Wywrotowy film gore inspirowany prawdziwymi seryjnymi mordercami
- Kto to kręcił? Alfred Hitchcock
- Kiedy miało się ukazać: Reżyser miał nadzieję, że film trafi do produkcji w roku 1967
Nie ulega wątpliwości, że Alfred Hitchcock był reżyserem wybitnym i miał ogromny wpływ na rozwój kinematografii. Jego filmy słyną z zaskakujących zwrotów akcji, niezwykle wciągającej fabuły oraz ciężkiego klimatu. Jego Psychoza z 1960 roku zszokowała ówczesnych widzów. Do dziś film ten jest uznawany za absolutne arcydzieło, a scena morderstwa pod prysznicem na zawsze zapisała się w popkulturze. Chociaż już wtedy dzieło to wywoływało niezwykle gwałtowne reakcje u widowni, reżyser nadal starał się przesuwać granice oraz przełamywać tabu.
Inspiracją dla Kaleidoscope była historia dwóch angielskich seryjnych morderców: Neville’a Heatha i Johna George’a Haigha. Oboje zostali straceni w latach 40. XX wieku. Hitchcock raz już nawiązał do tego motywu w Cieniu wątpliwości z 1943 roku. Najnowsze dzieło miało być czymś w rodzaju prequela. Reżyser czuł, że po dwudziestu latach może pozwolić sobie na znacznie więcej, jeśli chodzi o tematy związane z morderstwem. Zwrócił się do autora powieści Psychoza z prośbą o napisanie noweli opartej na jego pomyśle. Robert Bloch stwierdził jednak, że wizja ta jest zbyt drastyczna. Chociaż temat przejął jego bliski znajomy Benn Levy, reżyser w efekcie sam napisał cały scenariusz.
Zostało jeszcze 52% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie