Hołd dla gry Resident Evil w The Evil Within. Najlepsze easter eggi 2014 roku!
Spis treści
Hołd dla gry Resident Evil w The Evil Within
Wyliczankę najciekawszych niespodzianek przygotowanych przez deweloperów w mijającym roku rozpoczniemy od klasycznego przykładu easter egga. Zafundowało go studio Tango Gameworks w swoim debiutanckim produkcie o nazwie The Evil Within (w Japonii znanym pod mniej wyszukanym tytułem Psycho Break). Sama gra wielkiej furory nie zrobiła, ale jej wydanie jest oczywiście godne odnotowania, zwłaszcza, że za pieczę nad projektem sprawował Shinji Mikami, pomysłodawca serii Resident Evil. Właśnie z „ojcem” wszystkich survival horrorów związane jest wielkanocne jajo, zanim jednak opowiemy dokładnie o co chodzi, koniecznie zobaczcie poniższy film.
Cóż takiego zaskakującego jest w tym krótkim nagraniu? Na pierwszy rzut oka nic. Główny bohater gry The Evil Within, Sebastian Castellanos, staje oko w oko z pożywiającym się mięsem z trupa zombiakiem, a potem, zgodnie z regułą panującą w tego typu produkcjach, zabija go. Sekret tkwi jednak w samej formie przedstawienia całej sceny, bo dokładnie tak samo zostało zrealizowane pierwsze spotkanie z powłóczącą nogą pokraką w Resident Evil. Charakterystyczne odwrócenie głowy zdechlaka i natychmiastowy atak są wierną kopią identycznego wydarzenia z produktu, który Japończykowi zagwarantował wielką sławę. Nic dziwnego, że po latach postanowił ją przypomnieć.