Elise – piękno to kosztowna sprawa. Liga złoli - mroczne tajemnice czempionów LoL
Spis treści
Elise – piękno to kosztowna sprawa
Nasz świat też mógł pochwalić się paroma legendarnymi oprawcami. Włodarzami, którymi straszono dzieci. Jeremi Wiśniowiecki, Vlad Tepes czy wreszcie Elżbieta Batory ledwie otwierają pochód okrutnych, sadystycznych oprawców, którzy nurzali się we krwi. Czasem dosłownie. Legenda głosi, że Elżbieta brała kąpiele we krwi dziewic, by zachować wieczną młodość. Inspirująca historia, czyż nie? Popkultura podchwyciła motyw złej hrabiny. Dała głos samej Batory, jak i jej rozmaitym mutacjom.
W Diablo II mieliśmy ubić podłą szlachciankę w piwnicy pewnej wieży, a Riot, jak to Riot, popłynął z prądem. Podkręcili klasyczny, już literacki, motyw do setnej potęgi i tak powstała Elise. Już nie interesuje jej krew niewinnych (choć pewnie też nie pogardzi)… Do utrzymania piękna i młodości potrzebuje regularnych ofiar z ludzi. Cóż, takiego wybrała sobie patrona. I żadna ze stron umowy nie narzeka.
Zostało jeszcze 49% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie